Domyślne zdjęcie Legia.Net

Nie potrafią się dogadać

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

22.02.2010 09:07

(akt. 16.12.2018 12:24)

Mówcie do siebie, rozmawiajcie, podpowiadajcie, żyjcie! - te słowa Jana Urbana najczęściej słyszeli ostatnio piłkarze Legii. W okresie przygotowawczym ich trener postawił sobie za ceł poprawienie komunikacji między nimi na boisku. Posłuchali na tyle, że szkoleniowiec zdążył ich już pochwalić. Odwrotna sytuacja panuje pomiędzy trenerami a działaczami. Można ostatnio odnieść wrażenie, że chyba już w ogóle przestali ze sobą rozmawiać.

Przykład pierwszy - Dong Fangzhuo i sprawa jego przejścia do Legii. Mówi prezes Leszek Miklas: Po meczu sparingowym z Hajdukiem Split zdecydowaliśmy, że zostanie z nami do końca sezonu. Trener Urban (tydzień później): Musimy porozmawiać z Dongiem, poznać jego oczekiwania finansowe, zobaczymy czy z nami zostanie. Dyrektor sportowy Mirosław Trzeciak (w miniony piątek):
Nie będziemy z nim negocjować. Kiedy zapraszaliśmy go na testy, to mieliśmy ustalone wszystkie warunki. Kontrakt będzie obowiązywał przez półtora roku z opcją przedłużenia na kolejne dwa lata. Trzy najważniejsze osoby w klubie, trzy różne opinie. Tak to wygląda z zewnątrz i trzeba przyznać, że jest niepokujące. W takim klubie jak Legia (a często podkreśla się jej magię, wyjątkowość, itp.) coś takiego nie ma prawa się wydarzyć.

Przykład drugi - Pance Kumbev. Zawodnik słyszy od trenera, że ma zostać do końca sezonu, bo brakuje stoperów. Przychodzi zaproszenie i na testy do Anży Machaczkała. Zarząd wysyła piłkarza na zgrupowanie rosyjskiej drużyny, Kumbev gra w meczu kontrolnym i wraca do Warszawy. Okazuje się, że trener o jego testach nic nie wie i wlepia mu karę. Ten nie chce płacić, bo miał zgodę na wyjazd. Trener zsyła go jednak do rezerw. Może wrócić do pierwszego, ale jak zapłaci. Trudno winić piłkarza, trudno również trenera. Czyli ponownie zawiodła komunikacja. Zapewne dzisiaj obie strony się dogadają, sprawa rozejdzie się po kościach, ale w ogóle nie powinno jej być. Wystarczyło bowiem ze sobą porozmawiać.

Polecamy

Komentarze (114)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.