Niejasności wokół rzekomego transferu Radovicia
07.01.2009 20:53
- Chcę odejść z Legii. Dogadałem się z AEK Ateny - mówi cytowany przez "Gazetę Wyborczą" serbski skrzydłowy "Wojskowych", <b>Miroslav Radović</b>. Grecy mieli oferować 500 tys. euro, Legia chciała dwa razy więcej. - Nie było takiej oferty - twierdzą przy Łazienkowskiej. AEK nie zamierza zimą wydać nawet euro - potwierdza grecki dziennikarz <b>Lazaros Souskas</b>. Serb już za pół roku będzie mógł odejść z klubu korzystając z prawa Webstera. Legia nie jest jednak zaniepokojona, bo ma dla 25-letniego zawodnika ofertę przedłużenia umowy, a doniesienia o zainteresowaniu Greków bagatelizuje.
- To wszystko dziwne, bo ja rozmawiałem z chłopakiem i twierdził, że dobrze mu w Legii. I że chce zostać tu jak najdłużej - mówi Marek Jóźwiak, skaut warszawskiego klubu. Legia chciałaby Radovicia zostawić. W tej chwili Serb na pozycji prawego pomocnika jest pewniakiem w drużynie wicemistrza Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.