Domyślne zdjęcie Legia.Net

"Niespodzianka do końca"

Redakcja

Źródło:

15.05.2001 23:59

(akt. 19.12.2018 00:37)

Od dawna mieliśmy w planie wywiad z prezesem Legii, Leszkiem Miklasem. Jednak na przeszkodzie stanęło ... odejście Franciszka Smudy. Dopiero teraz udało nam się tego dokonać. Wywiad jest inny od ostatnio ukazujących się ostatnio w prasie, wiec wydaje nam się, że może być ciekawy.
- Czym się zajmuje prezes klubu piłkarskiego? Co należy do Pana obowiązków? - Łatwiej mi jest powiedzieć czego nie robię niż co robię. Każdy z czytelników PG (Prawo i Gospodarka" - przyp red.) wie co należy do obowiązków prezesa zarządu spółki akcyjnej w związku z tym nie będą zanudzał długimi wywodami na ten temat. Specyfiką sportowej spółki akcyjnej jest to, że główną działalnością klubu nie jest produkowanie bądź sprzedaż produktów ale tworzenie szeregu widowisk, które następnie kupuje widz lub telewidz. Dodatkowym smaczkiem tej działalności jest to, że przynajmniej raz na tydzień otrzymuje się wynik swojej działalności w postaci wygranego, zremisowanego lub przegranego meczu. W Legii nie zajmuję się bezpośrednio jedynie trenowaniem zawodników oraz ich doborem merytorycznym. Od tych spraw jest trener, którego wybiera zazwyczaj cały skład zarządu spółki. - Czy mógłby Pan zdradzić jaka jest struktura finansowania klubu piłkarskiego? - Ponad 60 proc. przychodów stanowi sponsoring. Ok. 25 proc. to środki jakie otrzymujemy ze sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych. 10 proc. stanowią środki ze sprzedaży biletów na mecze. Pozostałe 5 proc. to przychody pozostałe m.in. z merchandisingu, polegającego na sprzedaży różnego rodzaju gadżetów klubowych. {[ czytaj cały wywiad ].
}Autor: Gryfa Żródło: Prawo i Gospodarka

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.