Nigeryjczyk na testach

Dziś na treningu Legii pojawił się Ndidi Anumunu. Jest to 25-letni Nigeryjczyk. Jego menadżerowie Jarosław Kołakowski i Ryszard Stażyński twierdzą, że w 1993 roku wraz z Celestine Babayaro i Nwankwo Kanu zdobył mistrzostwo świata do lat 18. Do tej pory rozegrał 6 spotkań w reprezentacji swego kraju, a wcześniej kilkadziesiąt meczy w drużynie młodzieżowej. W Nigeryjskiej ekstraklasie zagrał zagrał 250 razy, zdobył 94 bramki, a nawet dwókrotnie był jej królewm strzelców(1993, 1999).
A tak chwalą go jego menadżerowie: "To bardzo agresywny, dynamiczny zawodnik. Nie ma nadzwyczajnych warunków fizycznych, ale jest bardzo dobry technicznie. Strzela dużo bramek, ale bardzo często też asystuje. Na treningu Legii pojawił się po 15 godzinach lotu, więc aby wyrobić sobie o nim zdanie, trzeba mu dać jeszcze trochę . Ma zmysł do gry kombinacyjnej. Przez ostatnie dziesięć dni czekał na lotnisku w Afryce na paszport. Musi nauczyć się oddychać naszym powietrzem".
Takich zawodników w Legii było już na prawdę dużo i praktycznie wszyscy z nielicznymi wyjątkami od razu wracali do domu.
Jako nieliczni mieliśmy "zaszczyt" widzieć tego zawodnika w akcji. Szczerze mówiąc niczym specjanym się nie wyróżniał. Jest stosunkowo niski, całkiem dobrze wychodziły mu dośrodkowania w pełnym biegu, ale gorzej było w sytuacjach "sam na sam" z bramkarzem. W Legii na testach będzie przebywać około dwóch tygodni.