Nikolić najlepszym piłkarzem Warszawy
29.12.2015 09:15
Tomasz Kiełbowicz - Pierwszy raz zobaczyłem go na żywo 12 kwietnia 2014 roku - pojechaliśmy z Radkiem Kucharskim na Węgry, Videoton podejmował wówczas Lombard Papa. „Niko" miał dwie niezłe sytuacje w tamtym spotkaniu, ale gola nie strzelił, skończyło się na 2:2. Tych obserwacji na żywo było przynajmniej pięć, a przecież zanim wybrałem się na Węgiy, to na wideo widziałem jego wszystkie ligowe spotkania conajmniej od roku. Na jego mecze latałem nie tylko ja, ale też m.in. Michał i Marcin Żewłakowowie czy Sergiej Chitrikow. Słowem, prześwietliliśmy go bardzo dokładnie. Obserwowaliśmy nie tylko, jak się zachowuje w trakcie meczów, ale także podczas rozgrzewki czy po meczach. Widać było, że mocno integruje się z drużyną, żyje meczem.
Bogusław Leśnodorski - Poznałem go, jak przyjechał w sprawie kontraktu, czyli jakoś w czerwcu, choć dogadani byliśmy już pół roku wcześniej. Spotkaliśmy się w moim gabinecie, rozmawialiśmy długo i miło. Potwierdziło się to, co na jego temat mówili mi wcześniej ludzie z klubu, czyli że jest sensownym i pogodnym gościem, który był zdecydowany, by do nas przyjść.
Maciej Tabiszewski (lekarz Legii): Ja w zasadzie nie mam z „Niko" zbyt wiele pracy, bo całą robotę robi Wojtek Spałek, nasz masażysta. Nemanja mówi na niego „Papa". Raz się pokłócili, ale generalnie teraz „Papa" lubi „Niko", a „Niko" lubi „Papę". Spotykają się najczęściej przed meczami, żeby się trochę pomasować. Nasz drugi masażysta Paweł Bamber się śmieje, że to nie jest masaż sportowy, tylko spa i Wellness. No cóż, najważniejsze, że działa. Podpytuję czasami „Niko" przed meczami, czy zdobędzie bramkę. Zawsze mi odpowiada, że jak „Papa" wsadził mu ją masażem w nogę, to tak. A jak w dwie nogi, to zdobędzie dwie.
W poprzednich latach plebiscyt na najlepszego piłkarza wygrywali:
2014 - Miroslav Radović
2013 - Dusan Kuciak
2012 - Danijel Ljuboja
2011 - Miroslav Radović
2010 - Adrian Mierzejewski
2009 - Jan Mucha
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.