NORMALNOŚĆ
27.03.2004 00:00
Tą datę wielu z Nas zapamięta na długo – 26 marzec 2004 - dzień pogromu „Czarnych Koszul” przy Łazienkowskiej. Mecz jakiego dawno na naszym stadionie nie było – 9 bramek w tym 7 dla Legii mówi samo za siebie. Choć gdyby poloniści w 2 połowie strzelali do naszej bramki to wynik oscylowałby blisko remisu. Potrzeba było tego zwycięstwa aby ukrócić głoszenie przez zawodników Polonii teorii jakoby Legia była tylko troszkę mocniejsza od Polonii i to w dodatku tylko na papierze. No i okazało się, że i na papierze i na boisku Polonia nie ma najmniejszych szans z Legią. Mało tego – gdyby legioniści grali z taką determinacją i polotem jak w pierwszej połowie Polonia wyjechałaby z dwucyfrowym bagażem bramek i doznałaby największej porażki w historii spotkań obu jedenastek. Tak się nie stało i za to niech poloniści będą wdzięczni.
O pojedynku na trybunach trudno pisać ponieważ od początku wynik był znany. Udowodniliśmy albo inaczej - potwierdziliśmy, że w Warszawie liczy się tylko jeden klub i ten klub ma najlepszych kibiców w stolicy ale i również w kraju. Ci, którzy mieli jeszcze co do tego jakieś wątpliwości (!?!), a tego dnia zabrali ze sobą oczy i uszy na stadion, zapewnie tych wątpliwości się pozbyli.
Jest jeszcze jeden powód dla którego dzień ten był wyjątkowy. Otóż po wielu miesiącach negocjacji, po wielu miesiącach oczekiwań, po wielu tysiącach złotych wydanych na msze w wielu kościołach w intencji sukcesu, oficjalnie potwierdzono kupno Legii Warszawa S.S.A przez holding medialny ITI. Można by rzec, że zaczyna się nowa era w Legii – a czy to będzie era sukcesów czy era szarej egzystencji w polskiej lidze to dopiero pokaże czas i konkretne ruchy szefów ITI i kierownictwa Legii.
Czego oczekuję po tym wydarzeniu ???? Uregulowania kilku podstawowych spraw, które przez długi czas były w Legii zaniedbywane. Po pierwsze – uregulowanie wszystkich długów, spłacenie przede wszystkim piłkarzy, ponieważ nikt nie wkłada całego serca w pracę gdy tak naprawdę nie wie czy ktoś mu za to zapłaci a jak zapłaci to kiedy. Po drugie – praca z młodzieżą. Jest okazja aby ściągnąć młodych obiecujących piłkarzy, którzy mogliby po 2-3 latach wzmocnić skład. Teraz ta kwestia leży. Bo jak można pozbywać się takich piłkarzy jak Mierzejewski, Zganiacz czy Mazurkiewicz ???? To miała być przyszłość Legii a teraz okazuje się że są pewnym balastem dla Legii i tak naprawdę nie ma co z Nimi zrobić. W całej Europie kluby stawiają na młodzież – u nas niestety liczy się przede wszystkim „doświadczenie” czyli im zawodnik starszy tym lepszy.
Po trzecie – transfery. To co się działo w ostatnich latach woła o pomstę do nieba albo jeszcze wyżej. Sprzedaż zawodników za bezcen lub oddawanie ich za darmo stało się legijną codziennością. Oby teraz gdy klub – jak podejrzewam – nie będzie musiał sprzedawać zawodników aby zapłacić za prąd czy wodę, sprzedaż zawodników przynosiła wymierne zyski klubowi. Jak widać za przykładzie, choćby transferu Niedzielana do wcale nie jakiegoś bogatego klubu, trzymanie się określonej w kontrakcie kwoty odstępnego nie musi oznaczać zerwania negocjacji. Teraz wyglądało to tak jakby za samo podjęcie negocjacji z Legią nasz klub opuszczał połowę z ceny zawodnika. No i dopiero wtedy zaczynały się negocjacje, które doprowadzały do tego iż dobrzy zawodnicy odchodzili za czapkę gruszek. Sama konstrukcja kontaktów powinna się zmienić i mniemam, że ludzie którzy będą się tym zajmować będą mieli odpowiednie kompetencje i pomysł jak zmienić taką chorą sytuację.
Dobrze by było aby do klubu w końcu wróciła… normalność. Aby wszystko co się dzieje w klubie było racjonalne i nie działało na szkodę klubu czy jego kibiców. Patrząc na dotychczasowe osiągnięcia ITI można z optymizmem patrzeć w przyszłość. Przyszłość w której Legia regularnie gra w Lidze Mistrzów, w której zostanie przywrócona dawna świetność klubu, który jest, był i nadal będzie wizytówką polskiego futbolu za granicą i żadne Wisły i inne Grocliny tego nie zmienią. Jeśli Pragę czy Moskwę stać na Ligę Mistrzów to czemu nie ma być stać Warszawy ???? Stać i mam nadzieję, że wszyscy się o tym przekonamy już nie długo – gdy tylko wróci normalność.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.