Nowa incjatywa Naszej Legii
23.02.2000 23:59
Nasza Legia występuje z nową inicjatywą. Nie możemy się doczekać budowy nowego stadionu, a chcemy uczcić pamięć największego piłkarza w historii Polski. Dlatego rzucamy propozycję: niech w stolicy pojawi się ulicy imienia KAZIMIERZA DEYNY!
Zanim stanie stadion
W wypowiedziach naszych Czytelników, oczywiście zwłaszcza tych starszych, wielokrotnie pojawiało się uwielbienie dla "Kaki". To jego wspaniałe zagrania wymieniane są przez kibiców jako te niezapomniane, niepowtarzalne. To on był najprawdziwszym czarodziejem futbolu, największym bohaterem publiczności na łazienkowskiej. Przez warszawiaków był kochany do szaleństwa, przez wielu ludzi poza stolicą - nienawidzony. Bo był symbolem sportowej wielkości Legii, bo niejednokrotnie swoimi wspaniałymi zagraniami odbierał punkty ich własnym drużynom.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że wszyscy czekamy, by przy Łazienkowskiej powstał nowy stadion. Prawie każdy kibic Legii chciałby, aby nosił on imię Kazimierza Deyny. Wciąż jednak nie możemy się doczekać nie tylko końca, ale nawet początku budowy wymarzonego obiektu... Czas mija, a z naszych ust, choć nie z naszej winy, płyną tylko słowa. Dlatego NL ma nowy pomysł-propozycję. Chcielibyśmy, by największego piłkarza Polski jak najszybciej uczczono - nadając jego imię jednej z warszawskich ulic. O ocenę naszego pomysłu poprosiliśmy kilka znanych i znaczących postaci, przy okazji pytając o to, czy gotowe są poprzeć nasz projekt.
Zanim stanie stadion
W wypowiedziach naszych Czytelników, oczywiście zwłaszcza tych starszych, wielokrotnie pojawiało się uwielbienie dla "Kaki". To jego wspaniałe zagrania wymieniane są przez kibiców jako te niezapomniane, niepowtarzalne. To on był najprawdziwszym czarodziejem futbolu, największym bohaterem publiczności na łazienkowskiej. Przez warszawiaków był kochany do szaleństwa, przez wielu ludzi poza stolicą - nienawidzony. Bo był symbolem sportowej wielkości Legii, bo niejednokrotnie swoimi wspaniałymi zagraniami odbierał punkty ich własnym drużynom.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że wszyscy czekamy, by przy Łazienkowskiej powstał nowy stadion. Prawie każdy kibic Legii chciałby, aby nosił on imię Kazimierza Deyny. Wciąż jednak nie możemy się doczekać nie tylko końca, ale nawet początku budowy wymarzonego obiektu... Czas mija, a z naszych ust, choć nie z naszej winy, płyną tylko słowa. Dlatego NL ma nowy pomysł-propozycję. Chcielibyśmy, by największego piłkarza Polski jak najszybciej uczczono - nadając jego imię jednej z warszawskich ulic. O ocenę naszego pomysłu poprosiliśmy kilka znanych i znaczących postaci, przy okazji pytając o to, czy gotowe są poprzeć nasz projekt.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.