Nowa rola Jakuba Rzeźniczaka
09.02.2012 08:58
<p>- Po jednej z odpraw trener zapytał mnie czy grałem już w środkowej linii. Odpowiedziałem, że tak. W Legii za trenera Jacka Zielińskiego, a w Widzewie będąc prowadzonym przez Michała Probierza przez cały sezon. I dodałem, że jeśli jest taka potrzeba, to ja jestem gotowy. Jeżeli zmiana mojej pozycji na boisku ma być z korzyścią dla drużyny, to mnie jest obojętne, czy gram na boku obrony czy w środku pola - opowiada w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Jakub Rzeźniczak.</p>
- Do kończącego się okresu przygotowawczego przystępowałem z dużymi nadziejami i ten okres przepracowałem jak należy. Obiecałem sobie, że nie będę wracał już do minionej jesieni, bo w niczym mi to nie pomoże. Na pewno przesunięcie mnie do pomocy nie będzie krokiem wstecz. To dużo bardziej odpowiedzialna pozycja, wymaga zdolności kreowania gry, a oczy trzeba mieć dookoła głowy. Występując na prawej obronie w zasadzie ograniczała mnie tylko boczna linia. W pomocy tego miejsca jest zdecydowanie więcej. Zastąpię Ariela Borysiuka.
- Jeden Rzeźnik zastąpił drugiego rzeźnika - mówił Borysiuk odchodząc z Legii, kiedy dowiedział się, że ma go zastąpić Rzeźniczak.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.