Nowe przepisy w ekstraklasie

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Sport.pl

19.07.2019 11:00

(akt. 19.07.2019 11:02)

Od nowego sezonu ekstraklasy obowiązywać będą wprowadzone 1 czerwca przepisy gry w piłkę nożną. Mniej i bardziej znaczących zmian jest sporo. Inaczej będą rozstrzygane zagrania piłki ręką, sędziowie będą mogli pokazać kartki trenerom, bramkarzom łatwiej będzie obronić rzut karny, a zmieniani piłkarze będą szybciej opuszczać boisko.

- Największy wpływ na grę powinien mieć przepis o zagraniu piłki ręką i o szybkim wykonaniu rzutu wolnego. Wcześniej w interpretacjach sędziowskich były takie wytyczne, żeby zagranie ręką przez napastnika traktować inaczej niż takie samo odbicie od ręki gdzieś w środku pola np. przez jednego z obrońców. Ale teraz zostało to oficjalnie zapisane w przepisach, więc jeżeli zawodnik po kontakcie piłki z ręką zdobędzie bramkę lub stworzy akcję bramkową, to zostanie odgwizdane przewinienie. W ocenie kontaktu piłki z ręką wykluczono aspekt celowości. Chodzi po prostu o ułożenie rąk, więc jeśli piłkarz, choćby nieświadomie, ułoży ręce w sposób niedozwolony, nienaturalnie poszerzając sylwetkę to bierze na siebie ryzyko podyktowania rzutu karnego, jeśli piłka trafi go w rękę. Natomiast IFAB uznała, że nabicie samego siebie jest kiksem i nieudolnością, ale nie będzie karane. Jeżeli zawodnik upadnie i piłka trafi go w rękę podpierającą, to przewinienia nie ma. Ale jeśli trafi go w drugą rękę – będącą wyżej, często znajdującą się nad głową, wtedy sędzia użyje gwizdka. Rzut karny będzie natomiast podyktowany, jeśli sędzia uzna, że ręce zawodnika były ułożone w sposób nienaturalny dla jego ruchu. W „Kickerze” był przedstawiony taki zegar, na którym rozłożone ręce zastąpiły wskazówki. On nie został użyty nigdzie w przepisach, ale dla kibica może okazać się przydatny w zrozumieniu, kiedy ręce są ułożone w nienaturalny sposób. Od godziny 10 w górę, to ręka powyżej linii barków, więc prawie zawsze przewinienie. Od godziny 8 do 9 też ręce są przeważnie ułożone nienaturalnie, stanowią „barierę”, a przy godzinie 6 i 7, są ułożone w sposób dozwolony, bo blisko ciała. IFAB chciała odejść od tego, żeby obrońcy chowali ręce za siebie. To utrudniało grę i wyglądało komicznie - tłumaczy Tomasz Listkiewicz, asystent Szymona Marciniaka dla sport.pl

Nowe przepisy pozwolą bramkarzom jedną nogą wychodzić przed linię bramkową. Druga stopa musi być na linii lub bezpośrednio nad nią, gdy bramkarz rzuci się przed strzałem. Dotychczas było tak, że obie stopy musieli mieć na linii, co było właściwie nieegzekwowalne i sędziowie patrzyli na to przez palce. Teraz, skoro przepis daje bramkarzom większą swobodę, sędziowie mają bardziej rygorystycznie pilnować jego przestrzegania.

IFAB informuje o możliwości pokazania kartki wszystkim osobom funkcyjnym, czyli trenerowi, jego asystentom, kierownikowi drużyny czy np. lekarzom. Żółtą kartkę trenerzy dostaną za np. kopanie lub wrzucanie bidonów na boisko, nachalne pokazywanie gestu telewizora, żeby sędzia obejrzał powtórkę akcji. Czerwoną kartką będzie karane m.in. opóźnianie akcji przeciwników poprzez przytrzymywanie piłki lub jej odkopnięcie, wyjście ze strefy technicznej w celu pokazania niezadowolenia z decyzji sędziego, konfrontacyjne wejście w strefę techniczną drugiej drużyny, oplucie, używanie obraźliwych słów lub gestów wobec sędziego, a także używanie sprzętu technologicznego w niedozwolony sposób. Jeśli ktoś z ich ławki wrzuci piłkę na boisko w celu przerwania gry, a sędzia nie będzie potrafił wskazać w tym tłumie odpowiedzialnej za to osoby, to kartkę dostanie trener.

Grę ma przyspieszyć też nowy przepis o tzw. „szybkim rzucie wolnym”. Chodzi o sytuację, w której zawodnik jest faulowany, sędzia przerywa grę, ale drużyna poszkodowana chce ją szybko wznowić, by rywal nie zdążył się ustawić. Dotychczas było tak, że sędzia nie pozwalał na jej rozpoczęcie, jeśli chciał ukarać zawodnika faulującego żółtą lub czerwoną kartką. Teraz sędzia może zezwolić na wykonanie rzutu wolnego w przypadku, gdy szybkie wznowienie gry kreuje na boisku tak zwaną „klarowną szansę na zdobycie bramki”. Stosowną kartkę pokazuje się zawodnikowi po zakończeniu akcji. A co, jeśli zawodnik, który faulował ma dostać drugą żółtą kartkę lub bezpośrednio czerwoną, a będąc na boisku przejmie piłkę i – na przykład - zdobędzie bramkę? Jeśli tylko włączy się do gry i nie można zastosować korzyści sędzia od razu przerywa akcję.

IFAB nie chce też niepotrzebnie tracić czasu na zmiany zawodników. Zmieniani piłkarze będą musieli opuścić boisko przy najbliżej linii bocznej lub końcowej. Teraz po odbiciu się piłki od sędziego, jeśli zmieni się drużyna posiadająca piłkę, to dyktowany będzie rzut sędziowski.

Więcej na sport.pl

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.