Oceniamy piłkarzy Legii!
17.11.2008 09:55
W meczu XIV kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa rozbiła przy Łazienkowskiej rewelacyjnego beniaminka Śląsk Wrocław aż 4:0. Legioniści imponowali skutecznością i pomysłami na rozegranie akcji. W pierwszej połowie bramki zdobyli <b>Maciej Iwański</b>, <b>Takesure Chinyama</b>, <b>Pance Kumbev</b>. W drugiej części gry wynik meczu ustalił <b>Jakub Wawrzyniak</b>. Świetne zawodny rozegrali <b>Aleksandar Vuković</b> i strzelec pierwszego gola Iwański. Redaktorzy Legia.Net jak zawsze poddali ocenie poczynania legionistów. Skala ocen to 1-10 (gdzie 1 oznacza beznadziejny występ, 6 przyzwoitą grę, zaś 10 mecz życia). Piłkarzem meczu wybraliśmy "Ajwena". Zapraszamy do lektury.
Podopieczni Jana Urbana grali w meczu ze Śląskiem przy fantastycznym dopingu. Dostosowali się poziomem do kibiców i pewnie zwyciężyli. Niesamowite zawody zagrał Iwański, który miał swój udział przy każdej ze strzelonych przez Legię bramek. Równie dobrze zaprezentował się Vuković, który rozbijał w zarodku akcje rywali. Redakcja Legia.Net oceniła piłkarzy Legii wg poniższej skali:
1 - Tragedia, to ma być piłkarz?
2 - Nieudany występ, gra w tym meczu była pomyłką.
3 - Bardzo słabo.
4 - Słabo.
5 - Przeciętnie, ale przyzwoicie.
6 - Nieźle, dość obiecująco.
7 - Dobrze.
8 - Bardzo dobrze.
9 - Wspaniale.
10 - Fenomenalnie, idealnie, wszystko się udało.
Jan Mucha 8 - W tym spotkaniu nie miał zbyt wiele pracy. Śląsk nie zagroził poważnie bramce Legii. Rywale kilka razy dośrodkowali w pole karne lub też zagrali prostopadłą piłkę na przedpole bramkowe ale tam pewnie spisywał się nasz bramkarz.
Jakub Rzeźniczak 6 - miał niepewny początek meczu, kiedy zupełnie nie radził sobie z na swojej stronie boiska z Januszem Gancarczykiem. Z biegiem czasu było jednak lepiej. W ofensywie jednak nadal słabiutko.
Inaki Astiz Ventura 7 - miał kilka niepewnych zagrań wynikających chyba z rozkojarzenia lub braku koncentracji. Rywale jednak nie byli w stanie tego wykorzystać. W drugiej odsłonie już dużo pewniej dyrygował defensywą, znakomicie trzymał linię
Pance Kumbev 8 - bardzo solidny występ w defensywie, wyeliminował w tym meczu głupie i brutalne faule, które przydarzały mu się we wcześniejszych spotkaniach. W dużej mierze dzięki niemu Mucha miał mało pracy. W ofensywie także dobrze, zdobył gola po stałym fragmencie gry. Bramkę zadedykował urodzonemu w czasie przerwy synowi.
Jakub Wawrzyniak 8 - świetny mecz, godny reprezentanta Polski. Z tyłu na swojej lewej stronie nie dał pograć rywalom, z przodu umiejętnie włączał się do akcji ofensywnych czego ukoronowaniem była bramka - pierwsza w ekstraklasie.
Aleksandar Vuković 9 - Pokazał jak ważny jest dla drużyny. W całym meczu miał ponad 120 kontaktów z piłką! Przerywał akcje rywali, grał też do przodu. Może nazbyt nerwowo zareagował, gdy kolejnego faulu na legionistach nie odgwizdywał arbiter. Ostre wejście w rywala w rewanżu nie jest sportowe, ale pokazuje sportową złość, zaangażowanie i charakter. Także on zainicjował kołyskę dla Kumbeva. To bardzo ważny dla drużyny piłkarz, co potwierdza trener Urban.
Piotr Rocki 7 - Całkiem dobry mecz „Rokiego”. Zasłużył, by grać w takim spotkaniu i na pewno jest zadowolony, że wreszcie zagrał w swojej ulubionej Legii w pierwszym składzie i to przy dopingu całego stadionu. Pokazał kilka ciekawych akcji oraz waleczność. Z tej strony było więcej pracy w defensywie, więc pomagał Rzeźniczakowi. W ofensywie rzadko mógł liczyć na wsparcie prawego obrońcy.
Maciej Iwański 10 - To nasz pierwsza tak wysoka ocena odkąd oceniamy piłkarzy. Wiadomo, że zawsze można zagrać lepiej, np. strzelić trzy bramki i zaliczyć sześć asyst, ale bez przesady. Maciek zagrał fantastyczny mecz. Najpierw otworzył wynik spotkania, później dwukrotnie asystował, a przy czwartym golu jego podanie należało do kluczowych w całej akcji. Poza tym pracowity w defensywie, świetnie asekurował kolegów. International level!
Maciej Rybus 7 - Zagrał lepiej, niż ostatnio. Więcej akcji mu wychodziło, był większym zagrożeniem na swojej flance. Oddał też jeden ładny i silny strzał w drugiej połowie. No i zaliczył asystę przy ostatnim golu. Zagrał już na tyle dobrze, ze trener nie widział potrzeby, by wprowadzać Edsona. Za ten mecz można go pochwalić.
Bartłomiej Grzelak 6 - Mógł znakomicie rozpocząć ten mecz ale trafił w słupek zamiast do bramki gości. Później już tak klarownych okazji do strzelenia gola nie miał, ale walczył, rozpychał się z o obrońcami. Pomagał też linii pomocy w konstruowaniu akcji.
Takesure Chinyama 6 - występ przeciętny, ale okraszony golem i efektowną cieszynką. Chini wciąż nie jest w najwyższej formie, ale trzeba przyznać, że przy Łazienkowskiej gra mu się lepiej niż na wyjazdach. Miał kilka strat, niecelnych zagrań, ale także udanych podań i dryblingów.
Oceny graczy rezerwowych:
Roger Guerreiro 4 - Pojawił się na murawie w końcówce meczu, wszedł świeży na pomęczonego rywala ale nie było tego widać. Ponad połowa jego kontaktów z piłką zakończyła się stratami, a kilka nawet kontrami rywali, które musiał przerywać Vuković czy Kumbev. Roger gdzieś się zagubił, nie przypomina zupełnie zawodnika, który czarował nas swoimi zagraniami.
Miroslav Radović 6 - Wszedł przy ustalonym wyniku i przy nie zagrożonym zwycięstwie. Właśnie taki występ na pewno mu się przydał. Mógł zagrać na luzie psychicznym. Kilka razy pokazał ładne zagrania z partnerami. Były też akcje indywidualne, był zauważalny w obronie. Forma trochę wzrosła po występach w Bytomiu czy Bełchatowie.
Mikel Arruabarrena Aranbide - zagrał zbyt krótko, by go oceniać
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.