Oceniamy piłkarzy Legii!
20.08.2008 12:25
W kolejnym meczu Ekstraklasy Legia Warszawa uległa na wyjeździe zespołowi Odry Wodzisław 0:2 po dwóch golach autorstwa <b>Arkadiusza Aleksandra</b>. Mecz był bardzo słaby w wykonaniu podopiecznych Jana Urbana, który natychmiast po meczu przeprosił kibiców za to, co w wykonaniu legionistów musieli oglądać. Redakcja Legia.Net jak zwykle oglądała i oceniała grę naszych piłkarzy w skali 1-10 (gdzie 6 oznacza całkiem niezłą grę, 1 oznacza beznadziejny występ, zaś 10 to nota idealna gdzie piłkarzowi wychodziło wszystko).
Kolejny mecz i kolejna porażka. Co gorsza w identycznym stylu, co z poprzednimi przeciwnikami. Błyskawicznie stracony gol spowodował, że Legia od początku musiała gonić wynik. Odkrywając się naraziła się na kolejne kontry. Jedna z akcji gospodarzy przyniosła efekt i Legia znalazła się w trudnej sytuacji. Niestety podopiecznym Jana Urbana nie udało się odwrócić losów meczu i ponieśli pierwszą ligową porażkę w tym sezonie. Mecz nie ma długiej historii, przypominał w zasadzie bicie głową w mur. Redakcja Legia.Net miała wątpliwą przyjemność oglądać to spotkanie i ocenić grę piłkarzy w niżej przedstawionej skali:
1 - Tragedia, to ma być piłkarz?
2 - Nieudany występ, gra w tym meczu była pomyłką.
3 - Bardzo słabo.
4 - Słabo.
5 - Przeciętnie, ale przyzwoicie.
6 - Nieźle, dość obiecująco.
7 - Dobrze.
8 - Bardzo dobrze.
9 - Wspaniale.
10 - Fenomenalnie, idealnie, wszystko się udało.
Jan Mucha 6 - Znów koledzy nie ułatwili mu zadania. Po raz kolejny dopuszczali do groźnych sytuacji, w których musiał się wykazywać. Obronił kilka groźnych piłek, a dwukrotnie popisał się klasowymi paradami. Niestety dwukrotnie był bez szans i został pokonany przez wodzisławian. Przy pierwszej bramce zrobił co mógł broniąc strzał Korzyma, ale dobitki obronic już nie zdołał. Przy drugim golu też nie miał wiele do powiedzenia.
Tomasz Kiełbowicz 3 - Ponownie słabo. I to bardzo. Nie idzie mu gra. Nie można odmówić serca i chęci do gry, jednak to za mało. Wyraźnie brakuje mu szybkości, nie zawsze ustawia się we właściwym miejscu. A te dwie rzeczy mają olbrzymi wpływ na grę pozostałych obrońców. Nieco lepiej idzie mu w ofensywie, jednak te wrzutki tez nie są tak dokładne jak były jeszcze rok temu. Podobnie stałe fragmenty gry.
Jakub Wawrzyniak 3 - No cóż, wiadomo przynajmniej dlaczego siedział dotąd na ławce. Już pierwsze sekundy gry pokazały, że słabo z formą. Na szczęście w miarę upływu czasu grał coraz lepiej. Najważniejsze dla niego w tym słabym występie jest to, że jest on już za nim. Grając powinien spisywać się coraz lepiej. Tylko może na swojej pozycji?
Pance Kumbev 3 - Dla niego wiek czy brak ogrania wymówką być nie może. Sił nie brakuje, szybkością nigdy nie imponował, ale zawsze popełniał pojedyncze błędy, po których jego drużyny traciły gole. Nie inaczej było przeciwko Odrze. Nadal nie jest zgrany z kolegami i zbyt często wybija na oślep. Współudział przy obu golach nie może pozostać bez wpływu na ocenę.
Wojciech Szala 3 - Bardzo słaby mecz. Brak koncentracji i reakcji w pierwszych sekundach spowodował utratę bramki. Fakt, że nie on jeden zawinił nie usprawiedliwia. Jemu też brakuje mu szybkości, na co z resztą sam narzeka. A to powoduje błędy w ustawieniu się i brak pewności. Można zapytać, czy te braki nastąpiły w wyniku złego przygotowania do sezonu, czy też z racji wieku? Czas pokaże.
Ariel Borysiuk 6 - Okazuje się, że można nieźle wypaść i mieć mało strat. I to mając zaledwie 17 lat. Nie unikał walki o piłkę, grał ambitnie i nieustępliwie. Walczył i starał się tak długo, jak długo starczyło mu sił. I trzeba przyznać, że jego gra w tym meczu była pozytywem w grze Legii. On jeden z pola zagrał przyzwoicie, a nawet dość obiecująco.
Roger Guerreiro 3 - W pierwszej połowie zagrał na skrzydle i wypadł na nim słabo. Później w środku pola lepiej nie było. Nie reagował przy pierwszej akcji meczu, co skończyło się golem. Później próbował zagrywać, rozgrywać, ale wszystko było tak czytelne i nieudolne, że gospodarze bez problemu radzili sobie z jego zagraniami. Były momenty, że nie dawał się upilnować, ale to o wiele za mało jak na niedoszłego bohatera wielkiego transferu za granicę.
Piotr Giza 2 - Strasznie słabo. Ten mecz mu nie wyszedł. Co prawda zaliczył pojedyncze odbiory piłki i nawet nieźle grał w defensywie, ale w ofensywie nie pokazał w zasadzie nic. Giza się stara i nie brakuje mu chęci do gry, jednak coś nie wychodzi. Wydaje się, że potrzebuje jednego dobrego i udanego meczu. Z resztą jak i cała drużyna…
Maciej Iwański 4 - Przyszedł do Legii, by kreować grę. W tym meczu kreował ją jak wskazuje na to ocena. Nie grał bardzo źle, ale piłki w kluczowych momentach nie trafiały do adresatów. Nadal widać brak zrozumienia. Rywale dobrze wiedzieli, że „Ajwen” gra pod drużynę. Może zatem zabrakło zaskoczenia przeciwników egoizmem? Przecież Maciek umie przeprowadzić indywidualną akcję i oddać strzał.
Miroslav Radović 5 - Wbrew pozorom zagrał całkiem przyzwoicie. Szarpał, walczył, przeprowadził kilka groźnych akcji, zaliczył też kilka udanych dryblingów. Inna sprawa, że grał mało skutecznie. Ale za to grał też w defensywie i biegał ile mógł.
Takesure Chinyama 2 - Lepiej, niż w ostatnim meczu, jednak to o wiele za mało jak na kandydata do korony króla strzelców. Wciąż jest za mało aktywny. Nie absorbuje uwagi obrońców na tyle, by zrobić miejsce skrzydłowym, czy fałszywemu napastnikowi. Na plus można zapisać fakt, że mimo nadal wakacyjnej formy zaczął nieco więcej biegać. Oczywiście słaba współpraca z resztą kolegów jest u niego standardem.
Oto oceny graczy rezerwowych:
Maciej Rybus 4 - Młody zawodnik prezentuje niestabilną formę. Tym razem zagrał słabo. Jego wejście niewiele zmieniło w grze "wojskowych". Walczył, biegał, szarpał, ale nie szło. Wizieli to też partnerzy, którzy mało go wykorzystywali.
Aleksandar Vuković 4 - Pomimo słabej oceny nie wypadł na tle drużyny źle i nie można powiedzieć, że osłabił zespół. Próbował przerzutów, próbował prostopadłych podań, walczył w odbiorze. Jednak nie szło mu tak jak i pozostałym.
Piotr Rocki 4 - Dał niezłą zmiane, znacznie ożywił poczynania Legii w ofensywie, jednak ogólnie rzecz ujmując wypadł słabo. Nieźle prezentował się na tle drużyny, ale trudno to dziś uznać za wyróżnienie. Niepotrzebna żólta kartka, ale obejrzana za wielką ambicję i wolę walki.
W zasadzie za występ przeciwko Odrze Wodzisław wyróżnić można jedynie dwóch zawodników. Graczem meczu wybieramy jednak Jana Muchę. Przy obu golach bardzo wiele do powiedzenia nie miał, za to uchronił zespół od wyższej porażki. On sam nie wie jak to się mogło stać, ze Legia wypada tak słabo, ale on jako bramkarz póki co sobie zarzucić wiele nie może.
Zapraszamy do wymiany opinii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.