Domyślne zdjęcie Legia.Net

Oceniamy piłkarzy Legii!

Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

08.04.2008 14:19

(akt. 20.12.2018 19:34)

W meczu 24. kolejki Orange Ekstraklasy Legia zremisowała w Bełchatowie z miejscowym GKS 2:2 po bramkach <b>Rogera Guerreiro</b> i <b>Macieja Rybusa</b>. Mecz nie przysporzył wielkich emocjiaż do końcowych minut, w których to padły 3 bramki. Nastroje kibiców w ciągu kwadransa zmieniały się jak w kalejdoskopie. My z lekkim poślizgiem oceniamy grę „Wojskowych” w skali 1-10, w której 1 to występ beznadziejny, 5 to gra bardzo przeciętna i bezbarwna, a 10, to fantastyczny mecz w którym wszystko się udało. Zapraszamy kibiców do wymiany opinii.
Tym razem dla odmiany Legia zagrała bardzo dobrą pierwszą połowę, a drugą słabszą. Efekt nie był porywający. Warszawianie o mało nie przegrali meczu, który powinni byli wygrać. Emocje były głównie w końcówce, ale przecież oceny są za cały mecz. Oto jak my oceniamy stołecznych graczy: Jan Mucha 5 – Niełatwo jest pochwalić bramkarza, który nie miał wiele do roboty. Szczególnie, jeśli mimo to wpuszcza dwa gole. Chociaż stracone bramki akurat nie obciążają konta Słowaka, to w sumie nie może być też wyższej oceny za ten mecz, jak przeciętna. Jakub Rzeźniczak 4 - Mieliśmy w Redakcji spory rozrzut w jego ocenie. Niestety każdy z nas się zgodził, że ten mecz był co najwyżej przeciętny. A jeśli dodać do tego poważny błąd, po którym padła druga bramka dla gospodarzy to ocena musi zostać obniżona. W ofensywie niewiele pomagał, w defensywie był słaby, czego efektem był wspomniany błąd. Inaki Astiz Ventura 7 - Znów dobra gra. Właśnie tak gał na jesieni i takiej gry można od niego oczekiwać. Owszem, drużyna straciła dwa gole, ale to akurat niekoniecznie z jego winy. Wielokrotnie znakomicie przecinał podania rywali i odbierał im piłki w pojedynkach jeden na jeden. Uczestniczył też w akcjach zaczepnych. Jakub Wawrzyniak 6 - Dobry mecz. I to pomimo, że zagrał na środku obrony. Co prawda nie był taki skuteczny jak Hiszpan, ale zupełnie dobrze sobie radził z przeciwnikami. Nawet jeśli popełniał jakieś błędy, to od razu starał się je ponaprawiać. Był też zagrożeniem pod bramką rywali przy stałych fragmentach gry. Tomasz Kiełbowicz 6 - W tym przypadku niemal jednomyślnie określiliśmy jego grę jako niezłą. Nie pokazał nic wielkiego. Ani nie błyszczał w defensywie, ani w ofensywie. W obronie był dosyć skuteczny, w ataku niespecjalnie wykorzystywany, a jeśli już brał udział w ataku, to niekoniecznie był zagrożeniem dla rywala. Aleksandar Vuković 5 - Przeciętnie. Szkoda, że nie grał równo przez cały mecz. Dobra pierwsza połowa i słaba druga. To w jego postawie można upatrywać słabszej gry Legii w drugiej części meczu. Po przerwie zanotował więcej strat, mniej przechwytów i bodaj tylko kilka kontaktów z piłką. W końcu i on miał swój słabszy okres gry. Roger Guerreiro 7 - Wreszcie. Doczekaliśmy się jego lepszej gry. Wrócił na środek pola i zaczął grać jak trzeba. Potrafi odebrać pikę rywalom, przeciąć podanie, wspaniale rozegrać piłkę i niekonwencjonalnie strzelić. Zdobył pięknego gola, który dobitnie przekonuje, że nie wolno go zostawiać z piłką blisko bramki samego. Miroslav Radović 4 - Słabo. Znowu słabo. W Legii zapowiadane są spore ruchy kadrowe i jeśli jego forma nie poszybuje w górę, to może się tymi plotkami martwić. Mówiło się, że rywalizacja w kadrze i ławka rezerwowych źle na niego działają. Teraz nie ma rywala do miejsca w składzie, a mimo to rozczarowuje. Marcin Smoliński 7 - Widać bardzo wyraźnie zwyżkę formy. Gra coraz lepiej. W tym meczu był groźnym zawodnikiem, szczególnie w pierwszej połowie. Był bardzo aktywny, dużo dośrodkowywał. To jego podanie rozpoczęło jakże udaną akcję, po której Legia prowadziła 1:0. W drugiej połowie nieco przygasł, ale z pewnością zasłużył na duże wyróżnienie! Piotr Giza 6 - Ogólnie zagrał nieźle. W pierwszej połowie groźny, w drugiej słabszy. Potrafił dograć sporo ciekawych piłek do partnerów, chociaż może nieco zbyt często grał do tyłu i w bok. Dopóki grał dobrze, dopóty Legia miała przewagę. Później starał się, ale nie bardzo wychodziło. Jego strzały w tym meczu nie były groźne. Takesure Chinyama 6 - Walczył i się starał. Niestety bez większych efektów. Coraz trudniej mu strzelić bramkę, jest coraz lepiej kryty. Tym razem zaliczył ładną asystę, w ogóle coraz częściej widzi partnerów. Prędzej czy później znowu pokona bramkarza przeciwnika. Oto oceny graczy rezerwowych: Maciej Rybus 7- Jego wejście nieco ożywiło prawą stronę. Jednak nie było to aż takie błyskotliwe wejście, jakie miewał w przeszłości. Stał się groźniejszy, gdy zaczął grać na lewej stronie po zejściu Smolińskiego. Paradoksalnie gola strzelił z lewej strony pola karnego, ale to właśnie dzięki trzeźwości umysłu i refleksowi ma nieco wyższą ocenę. Ogólnie grał nieźle. Ariel Borysiuk i Kamil Majkowski - grali krótko i dlatego nie zdecydowaliśmy się ich oceniać. Jednak ewentualne noty nie byłyby zbyt wysokie, zwłaszcza dla pierwszego zawodnika. Redakcja była podzielona jeśli chodzi o wybór najlepszego legionisty. Ostatecznie graczem meczu wybieramy Rogera Guerreiro. Wracając do środka odżył i znów kierował poczynaniami kolegów. Do tego technicznym uderzeniem zdobył gola wielkiej urody. Oby to był dobry prognostyk przed nadchodzącymi meczami w pucharach oraz z Lechem i Wisłą w lidze. Zapraszamy internautów do wymiany opinii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.