Oceniamy piłkarzy Legii!
18.03.2008 00:30
W meczu XXI. kolejki Orange Ekstraklasy Legia Warszawa pokonała aktualnych jeszcze mistrzów Polski Zagłębie Lubin aż 3:0. Gole dla stołecznej drużyny zdobyli <b>Radović</b>, <b>Burkhardt</b> oraz <b>Ekwueme</b>. Wysokie zwycięstwo robi wrażenie, tym bardziej, że goście z Lubina jak dotąd prezentowali wysoką formę. Z tym większą przyjemnością ocenimy graczy Legii w skali 1-10, w której 1 to występ beznadziejny, 5 to gra bardzo przeciętna i bezbarwna, a 10, to fantastyczny mecz w którym wszystko się udało. Zapraszamy kibiców do wymiany opinii.
Chyba po raz pierwszy w tym sezonie Legia nie była przed własną publicznością faworytem. A to najwyraźniej mocno zdopingowało wszystkich zawodników. Słowa Jana Urbana zmotywowały zawodników technicznych, którzy zastosowali silny i niewygodny dla rywali pressing. To w połączeniu z wyjątkowo (jak na tą rundę) dobrą grą skrzydłowych dało Legii wyraźne zwycięstwo! Oto jak widzimy wysiłki piłkarzy z Łazienkowskiej:
Jan Mucha 6 - Nie miał wiele pracy. W zasadzie jego zadania ograniczały się głównie do asekuracji linii obrony. Na przedpolu grał jednak niezbyt pewnie, zaliczył kilka słabych wybić w aut i to mimo, że nie był atakowany. W sumie niezły mecz „Muszkina”.
Jakub Rzeźniczak 5 - Ogólnie dość przeciętnie. Nie prezentuje obecnie formy z jesieni, ale w pierwszym składzie na tą chwile nie ma żadnej konkurencji. Skutecznie i bezkompromisowo w obronie, chociaż może jednak nieco za ostro. Zapracował na żółta kartkę, a pracował nawet na więcej. Nieco za mało go było widać z przodu.
Jakub Wawrzyniak 4 - Niestety najsłabszy z legionistów. Źle się ustawiał, Rywale go zbyt często mijali w grze jeden na jeden. To kolejny mecz który udowadnia, że jego miejsce jest po lewej stronie…
Inaki Astiz 6 - To jeszcze ciągle nie ten Inaki z zeszłej rundy. Ale widać poprawę gry. Miał nawet nieco więcej pracy, gdyż brał poprawkę na innych obrońców. Ma spory wkład w to, ze Legia nie straciła bramki, ale też czegoś jeszcze brakuje. Jesteśmy pewni, ze z czasem może być jeszcze lepiej.
Tomasz Kiełbowicz 4 - Podwójnie przykre wspomnienie po tym meczu. Po pierwsze dopóki grał, Pawłowski był dużym zagrożeniem. Kilka słabszych interwencji w obronie starał się nadrabiać w ofensywie. I szło mu całkiem nieźle. Niestety druga przykra sprawa w tym meczu to kontuzja, która pokrzyżowała mu szyki. Chociaż ciągle to nie ten piłkarz, co kilka miesięcy temu, to jednak widać było przejawy dążenia ku lepszemu.
Aleksander Vuković 7 - Wykonał kawał ciężkiej pracy w środku pola. Mało widoczny, ale efektywny. Podrywał swój zespół do walki, bez przerwy wszystkich mobilizował. Swoją grą uprzykrzył grę pomocnikom z Lubina. Mimo wszystko za słaby w ofensywie. Znów okazało się, że słabo strzela z dystansu. Ten mecz może jednak zaliczyć do udanych.
Miroslav Radović 8 - Wyraźnie widać, że forma wróciła. Jego rajdy były często udane, zaliczył sporo bardzo dobrych podań i dośrodkowań. Czasem chaotyczny, jak to z resztą on. Strzelił pierwszą bramkę i był bardzo aktywny. Bardzo dobry mecz „Rado”, grał tak jak można od niego oczekiwać.
Roger Guerreiro 6 - Ten zawodnik czarował nas na jesieni wspaniałą grą. Teraz nie za bardzo przypomina siebie z jesieni. Ciągle jeszcze gra poniżej możliwości, ale ten mecz już był zupełnie niezły. Forma powoli zwyżkuje. Znów próbuje swoich technicznych sztuczek, co świadczy o tym, ze czuje się coraz pewniej. Czekamy na jeszcze lepszą dyspozycję.
Edson Luiz da Silva 7 - Dobry mecz. Był aktywnym graczem. Współpracował głównie z Rogerem, mniej korzystał z pomocy Kiełbowicza, czy Wysockiego. Starał się być wszędzie. Aktywny nawet w defensywie, gdzie był bardzo agresywny, a przecież wcześniej nie był typem „walczaka”. Jest w znakomitej dyspozycji. Aktualnie tylko strzału z dystansu nie ma jak kiedyś. Jego kontuzja, to duże osłabienie.
Piotr Giza 6 - Z pewnością jego najlepszy mecz w tej rundzie! Zaliczył asystę, nieźle grał w odbiorze i w akcjach kombinacyjnych. Gdy wreszcie strzeli gola będzie z niego jeszcze większy pożytek. Póki co znów miał trzy niezłe sytuacje i ich nie wykorzystał. A szkoda, bo to znów zaniża jego ocenę.
Takesure Chinyama 6 - Oceniać go, to przeważnie wyzwanie. Niby zaliczył dwie asysty, ale nie zagrał rewelacyjnie. Kto powie, czy on rzeczywiście miał zamiar dogrywać? Za często dawał się złapać na spalonym, niezbyt dokładnie rozgrywał piłkę. W defensywie też jakiś nieobecny. Przypadkowe asysty podwyższają ten w sumie bezbarwny występ.
Oto oceny graczy rezerwowych:
Przemysław Wysocki 6 - Nieźle jak na debiut. W defensywie niemal bezbłędnie. Skutecznie wyłączył przymierzanego do Legii Pawłowskiego. Trochę brakowało go w akcjach ofensywnych, ale jak na początek nie wymagajmy zbyt wiele. Ze swoich zadań wywiązał się chyba bez zarzutu. Postura przypomina gwiazdę Legii za czasów gry w Lidze Mistrzów – Ratajczyka. Oby Przemek poszedł w jego ślady i zrobił przynajmniej taką karierę, jak niezapomniany „Rataj”.
Marcin Burkhardt 7 - Dał dobrą zmianę. Umiejętności ma podobne do Gizy. Różni ich to, że „Bury” z trzech sytuacji jedną wykorzystuje, a „Gizmo” ostatnio żadnej. Marcin na dodatek zanotował kilka ładnych i pomysłowych podań. No i zdobył gola. Jednak nie można zapominać, że wszedł na zmęczone i osłabione Zagłębie. Mamy nadzieję, że zanim dokądkolwiek wyjedzie, uraczy nas jeszcze podobnymi występami.
Martins Ekwueme 6 – Grał krótko, ale w drodze wyjątku ocenimy go, gdyż jego wejście było dość obiecujące. Kilka dobrych podań, przechwyt i przede wszystkim zdążył zdobyć gola. Oby każdy jego występ był co najmniej tak udany, jak ten.
Graczem meczu wybieramy tym razem Miroslawa Radovicia. Po meczu w drużynie gwiazd było już widać, że jest zwyżka formy, ale mało kto liczył, że ta zwyżka utrzyma się przez więcej, niż jeden mecz. Tymczasem stało się inaczej. Dobra gra „Rado” zwiastuje lepszy okres dla Legii. W końcu gra skrzydłami była siłą legionistów. Dziś zaliczył bramkę otwierającą wynik i wiele dobrych zagrań do partnerów. Brawo!
Zapraszamy czytelników do wyrażania opinii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.