News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii!

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

22.03.2012 23:21

(akt. 21.12.2018 15:24)

We wtorkowy wieczór przy ulicy Łazienkowskiej ponad 12 tysięcy osób było świadkami awansu przez mękę czyli spotkania z Gryfem Wejherowo. Dla legionistów był to mecz, który musieli rozegrać i to było widać na murawie, zaś dla gości była to przygoda życia i niepowtarzalna okazja na pokazanie się szerszej publiczności. Po bardzo słabej grze naszego zespołu padł remis 1:1. Redakcja Legia.Net oceniła piłkarzy w skali 1-10, gdzie 6 oznacza całkiem niezłą grę, 1 oznacza beznadziejny występ, zaś 10 to nota idealna gdzie piłkarzowi wychodziło wszystko. W identycznej skali piłkarzy Legii oceniliście Wy - nasi czytelnicy. Te noty znajdują się w nawiasach.

Gra zespołu - 2(2.93 - średnia ocen piłkarzy Legii zdaniem czytelników) - Nie ma co się pastwić nad legionistami i pisać esejów na temat fatalnej gry zespołowej. Piłkarze sami są świadomi tego, że zagrali słabo, ale stało się tak dlatego że źle podeszli do tej rywalizacji. W głowach zawodników był już awans, a wtorkowa rywalizacja jawiła się jako sparing, który trzeba było rozegrać. Stąd gra na stojąco, akcji jak na lekarstwo. Szkoda tylko, że w tym wszystkim nie pomyślano o fanach zgromadzonych na trybunach...


Wojciech Skaba - 6 (3.87 - średnia ocen czytelników) - Jeden z bohaterów spotkania o ile można takiego sformułowania użyć w kontekście meczu z Gryfem. Był bliski wybronienia strzału Tomasza Kotwicy, miał już piłkę na rękawicy ale ostatecznie nie dał rady. Jednak już kilka minut później zapobiegł utracie gola na 0:2 broniąc sytuację sam na sam z Fidziukiewiczem. Później wykazał się refleksem kiedy w polu karnym Kołc uprzedził Kubę Wawrzyniaka. Bez niego pewnie nie byłoby tego remisu. Dodajmy, że "Fikołowi" parę dni wcześniej urodziła się córeczka.


Jakub Rzeźniczak - 3 (2.63) - Po przerwie spowodowanej grą na pozycji defensywnego pomocnika wrócił na prawą obronę gdyż za kartki musiał pauzować Artur Jędrzejczyk. I trzeba przyznać, że w pomocy prezentował się ostatnio o wiele lepiej niż we wtorek. Plus za chęci do gry ofensywnej, ale też minus za wiele strat w tej grze. Z jego strony boiska poszło dośrodkowanie w akcji bramkowej. Ale dopuścił do tego nie on, ale będący na jego pozycji Ivica Vrdoljak


Michał Żewłakow - 5 (3.41) - Najlepszy z linii defensywnej, miał chęci do gry. Ruszał poirytowany postawą kolegów do przodu, sprawiał wrażenie jakby mu było wstyd i swoją postawą chciał zarazić innych, zmotywować do wysiłku. Nie udało mu się, ale zagrał na swoim poziomie i po meczu mógł spokojnie spojrzeć w lustro.


Dickson Choto -3 (2.57) - Zagrał po długiej przerwie i długo wypadał pozytywnie. Radził sobie bez problemów z rywalami, zanotował sporo przechwytów, dobrze się ustawiał. Jednak po stracie Wolskiego w środku pola nie zdołał przeciąż podania do Fidziukiewicza, a powinien i przez to gracz Gryfa znalazł się w sytuacja sam na sam z bramkarzem. Na szczęście "Dixiego" Skaba stanął na wysokości zadania.


Tomasz Kiełbowicz - 4 (3.09) - Poprawny występ "Kiełbika"'. Często włączał się do akcji ofensywnych, jego dośrodkowania często były przyczyną zamieszania pod bramką rywala. Tak było w akcji kiedy Ljuboja dał się zablokować obrońcom. Zagrania ze stałych fragmentów gry były mierzone, ale często nie znajdowały zrozumienia wśród partnerów. Mógł też trafić do siatki po rzucie wolnym ale znakomitą interwencją popisał się bramkarz Gryfa. Przy bramce dla Gryfa znalazł się na środku pola karnego, zdołał zablokować pierwszy strzał, ale dobitce Kotwicy już nie dał rady zapobiec.


Janusz Gol - 2 (1.69)  - Było blisko oceny najniższej czyli jedynki. Bardzo słaby mecz Janka Gola, W defensywie jeszcze jakoś to wygląda, ale gdy bierze się za rozgrywanie lub rusza z piłką do przodu to notuje same złe zagranie, wybiera najgorsze z możliwych rozwiązań. Podsumowaniem jego boiskowej postawy była sytuacja, w której dostał podanie na 11 metr i nieatakowany przez nikogo fatalnie przestrzelił. Razem z Nacho Novo zdecydowanie najsłabsi na murawie.


Ivica Vrdoljak - 3 (2.17) - Chorwat po bardzo dobrym początku roku spuścił z tonu, po urazie nie może dojść do swojej poprzedniej dyspozycji. Niby pracował w defensywie, zanotował najwięcej odbiorów  w zespole, ale miał też wiele niewymuszonych strat, często zbyt łatwo pozwalał się ogrywać, wyprzedzać rywalom. Był bliski zdobycia bramki, ale po jego strzale piłkę z linii bramkowej wybili obrońcy. Nie wiadomo czemu Ivo bierze się za wykonywanie rzutów wolnych. Słabo to wychodzi na treningach, słabo też w meczach.


Nacho Novo - 2 (2.23) - Słabiutki występ Hiszpana, który z takim CV i taką przeszłością na tle trzecioligowców powinien brylować. Zagrał przez 75 minut i był przez ten czas bardzo chaotyczny, niby wszędzie go było pełno ale nic z tego nie wychodziło. Zanotował mnóstwo strat, był bardzo nieskuteczny. Nie trafił do siatki nawet wówczas kiedy już minął bramkarza i uderzał do pustej bramki. Trudno powiedzieć czy jest przemotywowany, ale na razie nie wychodzi mu nic!


Danijel Ljuboja - 4 (2.94) - Zagrał jako cofnięty, za plecami Ismaela Blanco. Był kreatywny, starał sie rozgrywać piłkę, czasem aż za bardzo. Cofał się momentami po piłkę na swoją połowę przez co powstawała dziura między pomocą a atakiem. Próbował prostopadłych piłek jak do Blanco, i strzelał gdy miał okazję - trafił w słupek. Jeśli już stwarzaliśmy jakieś zagrożenie pod bramką rywala to często właśnie po akcjach Serba. 


Miroslav Radović - 3 (2.70) - Jest mały postęp w grze Rado, ale do optymalnej formy wciąż sporo brakuje. Zbyt dużo jest przestojów w grze, jednak co ważne nie ma problemów z dochodzeniem do sytuacji. Coraz częściej też udanie rozgrywa - tak było przy bramce Michała Żyro, tak było kiedy zagrywał piłkę z linii końcowej do Rafała Wolskiego. Miejmy nadzieję, że te sytuacje zwiastują wzrost formy "Bratko" który robi co może na treningach aby było lepiej.


Ismael Blanco - 3 (3.01) - Zagubiony, nie rozumiał się z drużyną. Czasem koledzy biegli w jedną stronę, a on w przeciwną. Plus za grę na linii spalonego i za starania. Jednak nic z tego nie wynikało, a jak już miał pozycje do strzału to był nieskuteczny. Nie wykorzystał szansy danej od trenera i dlatego najprawdopodobniej mecz z GKSem Bełchatów zacznie z ławki rezerwowych.


Oceny graczy rezerwowych


Michał Żyro
- 6 (4.40) -  "Żyrko" notuje przedziwny sezon. Mecze słabe przeplata z naprawdę niezłymi. Tym razem wszedł i zrobił to co do niego należało. W sumie w dwumeczu z Gryfem zdobył trzy z czterech bramek - czyli wynik naprawdę imponujący. Brawa za akcje indywidualne oraz za bramkę, choć tutaj wydatnie pomógł mu obrońca Gryfa. Tym razem widać było u niego złość i zaangażowanie. Chciał coś dać zespołowi - tak powinien zachowywać się zawodnik wchodzący z ławki rezerwowych.


Rafał Wolski
- 3 (3.08) - Zmienił Gola, wypadł lepiej - niewiele lepiej, ale lepiej. Wyszedł jakby nieskoncentrowany. Zanotował kilka nieprecyzyjnych podań, poruszał się jakby w zwolnionym tempie. Zanotował kilka strat, po jednej z nich ruszyła kontra po której wykazać musiał sie Skaba. Zmarnował też bardzo dobre zagranie Miro Radovcia. 


Jakub Wawrzyniak - 4 (3.28) - Wszedł na ostatni kwadrans i niczego nie zepsuł, niczym sie też nie wyróżnił. Zdołał jednak kilka razy włączyć się do akcji ofensywnych mknąc lewą stroną boiska. 


Gracz meczu - Michał Żyro za bramkę, która pozwoliła uniknąć kompromitacji.


Podobnego zdania byliście również Wy. Legionistą meczu ze średnią 4.40 został Michał Żyro. Na kolejnych miejscach uplasowali się Wojciech Skaba i Michał Żewłakow. Najgorzej oceniliście występ Janusza Gola.

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.