Oceny piłkarzy Legii za mecz z Rozwojem

Gra zespołu 5 – Spokojne zwycięstwo po usypiającej grze. Spotkanie w Katowicach nie obfitowało w piłkarskie fajerwerki. Goście przyjechali wyłącznie po awans do kolejnej rundy i było to aż nadto widoczne. Niepokoić może po raz kolejny postawa defensywy – błędów, zwłaszcza mając na uwadze klasę rywala, było zdecydowanie zbyt dużo. Gra "Wojskowych" pomimo 3-bramkowego zwycięstwa, nie budziła zbyt wielu pozytywnych emocji. Zdecydowanie za wolne rozgrywanie piłki nie przynosiło rezultatu. Mecz był jednak rozgrywany w potwornym upale. Sprawdzian przed Steauą wypadł przeciętnie. Miejmy nadzieję, że za kilka dni zobaczymy odmieniony zespół Legii. Poprzeczka zawieszona będzie przecież bez porównania wyżej niż w spotkaniach z jakimkolwiek polskim zespołem. Wyżej nawet niż w spotkaniu sprzed dwóch lat rozgrywanym na rosyjskich Łużnikach.

Wojciech Skaba 6 (6.18) – Nota wyjściowa dla naszego golkipera wydaje się być najodpowiedniejszym rozwiązaniem. Rywale wprawdzie przeprowadzili więcej akcji niż można było oczekiwać, niemniej jednak w dogodnych sytuacjach brakowało spokoju i opanowania. Skaba nie miał zbyt wiele pracy, kiedy było trzeba spisywał się pewnie.Rywale oddali 4 celne strzały, ze wszystkimi poradził sobie "Fikoł".

Łukasz Broź 5(5.93) – W defensywie zdecydowanie lepiej niż w ataku. Na tle II-ligowych rywali nie było to jednak zaskakujące. In minus należy zapisać Łukaszowi postawę w ofensywie. Przez długi okres czasu był zupełnie niewidoczny, różnie też wyglądała jego współpraca z Michałem Kucharczykiem. Na tle słabego rywala powinien spisać się lepiej.

Jakub Rzeźniczak 6 (6.81) – Niezły występ Rzeźniczaka, choć trzeba podkreślić, że rywali nie był zbyt wymagających. Pewny w pojedynkach powietrznych, dobrze wyprowadzał piłkę z linii obrony. Wydaje się być pewniakiem do gry w środowym spotkaniu w Bukareszcie. Z kim w parze? Z dużą dozą prawdopodobieństwa można wskazać na Dossę Juniora. Wygrywał pojedynki w powietrzu, dwukrotnie uderzał na bramkę przeciwnika.

Mateusz Cichocki 4 (4.75) – Popełnił kilka błędów. Na tle II-ligowego zespołu wyglądał niestety niepewnie. Trzeba podkreślić, że trener Urban obdarzył młodego defensora sporym zaufaniem. Póki co niestety w grze Cichockiego brakuje przede wszystkim pewności siebie, przydałoby się też więcej spokoju.

Tomasz Brzyski 4 (5.22) – Spotkaniem w Katowicach być może przegrał rywalizację z Jakubem Wawrzyniakiem – przynajmniej biorąc pod uwagę spotkanie w Bukareszcie. Słabe fragmenty gry – czyli jeden z podstawowych atutów Brzyskiego, w sobotę zupełnie nie funkcjonował. W defensywie popełnił kilka błędów.

Helio Pinto 3(4.45) – Rozczarowująca postawa Portugalczyka. Zupełnie nie pokazuje swojego potencjału. Niedokładność zagrać porażająca. 30-latek z doświadczeniem w Lidze Mistrzów powinien zdecydowanie lepiej prezentować się na tle takiego rywala. Piłkarz musi się ogarnąć gdyż na razie głównie rozczarowuje, a zegar tyka.

Daniel Łukasik 5 (5.45) – Przeciętny występ reprezentanta Polski. O ile w grze obronnej prezentował się dobrze, to w ofensywie zabrakło jakości. Przy rywalu z niższych klas rozgrywkowych środkowy pomocnik musi grać również do przodu. Miejmy nadzieję, że Daniel szybko dojdzie do optymalnej dyspozycji.

Miroslav Radović 5(5.24) – Nie pokazał niczego specjalnego, jednak w chwili obecnej i tak wydaje się być pewniejszym kandydatem do gry za napastnikiem niż Helio Pinto. W spotkaniu z Rozwoje Katowice nie zachwycił, w grze Radovicia brakowało dokładności i dynamiki.Serb jakby się trochę oszczędzał na poważniejsze spotkanie w środę.

Jakub Kosecki 6 (6.66) – Pomimo zdobytej bramki i ogromnego udziału przy kolejnej, ciężko ocenić występ Koseckiego tylko pozytywnie. Nie wykorzystywał swojego głównego atutu – szybkości. Miał spore problemy w pojedynkach „jeden na jednego”. Długimi fragmentami meczu II-ligowi rywale skutecznie wykluczyli reprezentanta Polski z gry. Dobrze współpracował z Radoviciem i Brzyskim.

Michał Kucharczyk 7 (6.74) – Dwie asysty mają duży wpływ na ocenę Kucharczyka za sobotnie spotkanie. Często niewidoczny, może i brakowało czasem pomysłu, ale dwa razy świetnie zagrał piłkę kolegom. Za to należą się brawa. Walczy o występ w Bukareszcie i kto wie czy meczem, a w zasadzie jedną połową w Katowicach, nie dał trenerowi Urbanowi wystarczających argumentów.

Marek Saganowski 7 (7.26) – Walczył i starał się. Pokazuje, że nawet w wieku 35 lat waleczność i serce do gry mogą być podstawowym atutem napastnika. Zdobył pierwszą bramkę, czym uspokoił grę zespołu. Przy trzecim golu stał na linii strzału, zmienił tor lotu piłki czym zmylił bramkarza. Prawdopodobnie wygrał rywalizację z Dwaliszwilim o miejsce w ataku na środowe spotkanie kwalifikacji do Ligi Mistrzów.

Oceny zmienników:

Henrik Ojamaa 5(5.55) – Pojawił się na murawie od początku drugiej części meczu jednak zaprezentował się przeciętnie. Miał ochotę do gry, grał dość ostro, ale niewiele z tego wynikało. Brakowało mu zrozumienia z kolegami.

Wladimer Dwaliszwili 3 (4.56) – Ponad pół godziny na murawie, za które ciężko Gruzina pochwalić. Piłka zbyt często przeszkadzała, notował sporo złych i niecelnych zagrań. Jest daleko od optymalnej formy, widać to aż nadto.

Ivica Vrdoljak 5 (5.10) – Przeciętny występ. Na murawie spędził nieco ponad 20 minut. Mecz był już rozstrzygnięty, co również miało wpływ na postawę Chorwata.

Graczem meczu tym razem wybraliśmy Marka Saganowskiego. Za dwa trafienia i waleczność.Identycznie zdecydowaliście Wy - średnia not dla "Sagana" wyniosła 7.26.

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Rozwojem:

Marek Saganowski 7.26
Jakub Rzeźniczak 6.81
Michał Kucharczyk 6.74
Jakub Kosecki 6.66
Wojciech Skaba 6.18
Łukasz Broź 5.93
Henrik Ojamaa 5.55
Daniel Łukasik 5.45
Miroslav Radović 5.24
Tomasz Brzyski 5.22
Ivica Vrdoljak 5.10
Mateusz Cichocki 4.75
Wladimer Dwaliszwili 4.56
Helio Ribeiro Pinto 4.45