Oceny piłkarzy Legii za mecz z Ruchem

Gra zespołu 6 – Ocena byłaby o oczko wyższa, gdyby nie początkowa faza drugiej części meczu, kiedy to rywale stworzyli sobie kilka świetnych okazji. W pierwszej połowie na boisku dominował zespół gospodarzy, wynik powinien być wyższy. W drugiej, od zdobycia bramki przez Henrika Ojamę, również gra Wojskowych wyglądała nieźle. Do momentu jednak, kiedy gra zaczęła toczyć się od jednej bramki do drugiej. Po raz kolejny, na własne życzenie, legioniści mogli doprowadzić do nerwowej końcówki. A szkoda. Trzeba jednak przyznać, że gracze Ruchu pod wodzą nowego szkoleniowca spisują się naprawdę przyzwoicie. Należy również wskazać na lepszą dyspozycję Ojamy. Do końca roku do rozegrania pozostały jeszcze dwie kolejki. Cel – sześć punktów i spokojna zima.

Dusan Kuciak 8 (7.74 – ocena czytelników) – Bardzo dobry występ słowackiego bramkarza. Przez pierwszą część meczu nie miał zbyt wiele pracy. Jakże inaczej było po przerwie. W co najmniej trzech sytuacjach wybronił zespół przed utratą bramki, choć rywale znajdowali się w wybornych sytuacjach. Na przykładzie takich spotkań można zobaczyć, ile dla drużyny znaczy dobry bramkarz.

Bartosz Bereszyński 6 (5.72) – Lepszy mecz młodego zawodnika Legii. Nareszcie. Dawał sporo w ofensywie, zdecydowanie więcej niż choćby Broź. W defensywie również na przyzwoitym poziomie. W przerwie zimowej musi zrobić wszystko aby ustabilizować swoją dyspozycję w rundzie wiosennej. Tego póki co brakuje.

Inaki Astiz 7 (6.61) – Kolejny dobry występ Hiszpana. Teraz widać, jak bardzo brakowało Astiza przez niemal całą rundę jesienną. Pewny w pojedynkach jeden na jednego, choć miał z Kuświkiem pewne problemy. Popełnił faul w polu karnym, lecz sędzia tego nie zauważył, a Kuciak skutecznie interweniował. Plus za bramkę po rzucie rożnym wykonywanym przez Tomasza Brzyskiego.

Tomasz Jodłowiec 5 (5,66) – Po raz kolejny to napiszę, Jodłowiec do pomocy, a Vrdoljak na obronę. Chorwat jest po prostu za wolny i zbyt niechętny do biegania jak na pomocnika. Jodłowiec zaś na obronie popełnia błędy. I nie pokazuje umiejętności ofensywnych, które posiada. W spotkaniu z Ruchem nie ustrzegł się błędów, miał sporo problemów, gdy drużyna Legii została zepchnięta do defensywy.

Jakub Wawrzyniak 4 (4.22) – Sporo niedokładności i niepewności w zagraniach. Popełnił kilka błędów, po których rywale stwarzali sobie okazje. Zdarzało się również Wawrzyniakowi podać piłkę rywalowi. W ofensywie ostatnio również nie pokazuje tego co kiedyś. Ta runda dla reprezentanta Polski musi się jak najszybciej skończyć. Pora wrócić do dobrej dyspozycji.

Ivica Vrdoljak 4 (4,55) – Początek meczu nawet obiecujący, zaliczył kilka odbiorów i niezłych podań. Niestety wraz z upływem kolejnych minut nie miał siły bądź chęci na zaciętość. Długimi momentami niewidoczny, podobnie jak Pinto. A słaba gra dwóch środkowych pomocników musi odcisnąć negatywne piętno na postawie całego zespołu.

Helio Pinto 4 (4.42) – Kompletnie niewidoczny. Przy padającym śniegu i agresywnie grających zawodnikach Ruchu Chorzów traci większość swoich atutów. Często uciekał od kontaktu fizycznego. W polskiej lidze tak grać się po prostu nie da. Rywale wiedzą dokładnie jak grać przeciwko Portugalczykowi – kilka kopnięć po piszczelach i nasz pomocnik wygląda na zniechęconego. Syndrom Cabrala.

Miroslav Radović 7 (6.90) – Tym razem lepszy występ Serba. Brawa należą się przede wszystkim za asystę przy bramce Henrika Ojamy. Cała akcja była piękna, ale kluczowe podanie Radovicia – palce lizać. Poza tym dawał drużynie wartość dodaną, rozmontowywał defensywę Ruchu, co wcale takie proste nie było. Pokazuje jak wiele w Legii od niego zależy.

Tomasz Brzyski 6 (5.96) – Niezłe spotkanie w wykonaniu Tomasza Brzyskiego. Walczył na całej lewej stronie boiska. Dobre stałe fragmenty, po jednym z nich padła bramka, którą zdobył Inaki Astiz. Pokazuje dlaczego został wybrany legionistą listopada. Utrzymuje przez całą rundę dobrą dyspozycję.

Łukasz Broź 4 (3,93) – Drugi występ Brozia na prawej strony pomocy, tym razem słabszy. Raz uderzał na bramkę strzeżoną przez Buchalika – lewą nogą. Po przerwie nie pojawił się na boisku. To nie jest pozycja dla naszego prawego obrońcy, mimo wszystko lepszym rozwiązaniem byłoby postawienie na Ojamę, o ile oczywiście będzie grać bardziej zespołowo.

Wladimer Dwaliszwili 3 (3.17) – Kolejny bardzo słaby występ Gruzina. Przez większość swojego występu bezproduktywny. Miał problemy z obrońcami Ruchu. Koledzy często wybierali inne rozwiązania. Dwaliszwili szukał więc piłki, ale bez skutku. Dobrze, że runda dobiega końca. Nasz napastnik bez cienia wątpliwości potrzebuje odpoczynku.

Oceny zmienników:

Henrik Ojamaa 7 (6,50) – Nareszcie doczekaliśmy się dobrego występu Estończyka. Na murawie pojawił się od początku drugiej części meczu. Tym razem nie grał tak indywidualnie, więc efekty widać było bardzo szybko. Przeprowadził wspaniałą akcję wspólnie z Miroslavem Radoviciem, po której padła druga bramka.

Patryk Mikita 5 (5,23) – Od trenera Urbana otrzymał ostatnie trzydzieści minut meczu z Ruchem. Sporo biegał, jednak odbijał się od takich graczy Ruchu jak Malinowski. Miał świetną okazję ale wyraźnie przestrzelił. W takich sytuacjach rozwiązania siłowe nie są najlepszym pomysłem.

Dominik Furman (5,14) – Grał zbyt krótko.

Legionistą meczu tym razem wybraliśmy Dusana Kuciaka. Decyzja nie była trudna biorąc pod uwagę liczbę stuprocentowych sytuacji, w których ratował swój zespół. Wy wybraliście identycznie – średnia ocen Słowaka to 7,74.

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Ruchem:

Dusan Kuciak 7.74
Miroslav Radović 6.90
Inaki Astiz Ventura 6.61
Henrik Ojamaa 6.50
Tomasz Brzyski 5.96
Bartosz Bereszyński 5.72
Tomasz Jodłowiec 5.66
Patryk Mikita 5.23
Dominik Furman 5.14
Ivica Vrdoljak 4.55
Helio Ribeiro Pinto 4.42
Jakub Wawrzyniak 4.22
Łukasz Broź 3.93
Wladimer Dwaliszwili 3.17