Oceny piłkarzy Legii za mecz ze Śląskiem
05.06.2013 17:26
Gra zespołu 8 – Wydaje się, że nawet urodzeni optymiści nie spodziewali się, że zakończenie rundy wiosennej będzie wyglądać aż tak efektownie. Pięć bramek strzelonych będące przecież w niezłej formie Śląskowi pokazuje dobitnie, gdzie częstokroć leżał problem warszawskiej drużyny – w głowach zawodników. Grający bez presji gospodarze, niesieni fantastycznym dopingiem kibiców, wprost zgnietli rywali. Cztery bramki zdobyte do przerwy to i tak dość niski wymiar kary, okazji bowiem było więcej. Tak wysokie zwycięstwo nad ustępującym mistrzem Polski spowodowało, że świętowanie po meczu „smakowało” jeszcze lepiej. Już za nieco ponad miesiąc rozpocznie się jednak kolejny sezon, przed zawodnikami i działaczami Legii mnóstwo pracy. Oby po siedmiu latach „chudych” przyszło siedem „tłustych”. Na to wszyscy liczymy.
Dusan Kuciak 8 (8.10) – Bardzo dobry występ Słowaka. Pomimo końcowego rezultatu Śląsk miał swoje okazje do zdobycia bramek. Zawodnicy gości jednak albo pudłowali albo na posterunku stał świetnie dysponowany Kuciak. Warto podkreślić dobre zachowanie na przedpolu, opanowanie w sytuacji „sam na sam”. Wyłapał cztery strzały rywali i kilka dośrodkowań.
Jakub Rzeźniczak 7 (7.55) – W spotkaniu ze Śląskiem Jakub Rzeźniczak rozegrał pierwsze 45 minut. Spisywał się solidnie, próbował akcji do przodu, dobrze współpracował z Michałem Kucharczykiem. W obronie kilka razy miał problem z zawodnikami gości – głównie z Piotrem Ćwielongiem. W przerwie zmieniony przez Bartosza Bereszyńskiego. Bez wątpienia cieszy powrót Rzeźniczaka do niezłej dyspozycji. 2 razy faulował, wygrał 2 pojedynki z rywalami, raz dośrodkował w pole karne.
Inaki Astiz 7 (7.84) – Z całą pewnością był to ostatni występ w barwach Legii w przeszłości najlepszego duetu środkowych obrońców ligi – Astiz, Choto. W spotkaniu ze Śląskiem Hiszpan zaprezentował się solidnie, miał jednak pewne problemy z szybkimi rywalami, jak również w pojedynkach główkowych. Teraz pora na negocjację nowego kontraktu. 2 razy faulował, wygrał 5 pojedynków z przeciwnikiem.
Dickson Choto 7 (8.02) – Pożegnanie z Legią w wykonaniu gracza z Zimbabwe wyglądało naprawdę dobrze. Widząc pewnie grającego Choto aż szkoda, że swoje wysokie przecież umiejętności miał okazję pokazywać w niespełna połowie możliwych do rozegrania w barwach Legii spotkań. To prawdopodbnie najlepszy defensor naszego zespołu. 2 razy faulował, wygrał aż 10 pojedynków z rywalami.
Tomasz Brzyski 7 (7.44) – Grając bez większej presji zaprezentował się dużo lepiej niż w ostatnich swoich występach. Dobrze współpracował z Jakubem Koseckim, grał odważnie do przodu. W defensywie miał słabsze momenty, jednak nadrabiał ambicją. Pozycja Brzyskiego w drużynie Legii w kolejnym sezonie stoi pod znakiem zapytania. Tylko raz faulował, wygrał aż 11 pojedynków z rywalami, 5 razy dorzucał piłkę w pole karne.
Tomasz Jodłowiec 8 (8.51) – Do momentu zejścia z murawy Choto Tomasz Jodłowiec ustawiony był na pozycji defensywnego pomocnika. I grał bardzo dobrze. Umiejętnie odbierał piłki, pokazywał poza tym duży potencjał w rozegraniu futbolówki. Fajnie wyglądały jego prostopadłe zagrania – choćby sytuacja po której w bramkę nie trafił Kucharczyk. Po przepracowaniu pełnego okresu przygotowawczego z drużyną może okazać się naszym pewnym punktem. 2 razy faulował, wygrał 6 pojedynków z rywalami, 3 razy dośrodkowywał w pole karne.
Dominik Furman 8 (7.94) – Naprawdę dobry mecz Dominika. Mogła podobać się gra do przodu, umiejętne rozgrywanie piłki. Do tego należy pochwalić Furmana za agresywny pressing już na połowie rywala. Cały zakończony sezon to sinusoida formy w wykonaniu młodzieżowego reprezentanta Polski. Miejmy nadzieję, że już w kolejnym ustabilizuje swoją dyspozycję i wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie - stać go na to. Wygrał 11 pojedynków z rywalami, 4 razy faulował.
Michał Kucharczyk 8 (8.34) – Końcówka sezonu, pomimo momentami słabszej postawy, jest bez wątpienia dla Kucharczyka udana. Wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie i odpłaca się trenerowi naprawdę dobrą dyspozycją. W spotkaniu ze Śląskiem zdobył drugiego gola w sezonie wykorzystując świetne podatnie Radovicia. Coraz bardziej przekonuje, że zasługuje na szansę gry w Legii w kolejnym sezonie. Oddał 3 stzrały na bramkę, w tym jeden celny zakończony bramką. Wygrał 6 pojedynków z rywalami, 2 razy dorzucał w pole karne.
Jakub Kosecki 9 (8.62) – Chyba najlepszy legionista w przekroju całego sezonu. W niedzielnym meczu sprawiał rywalom ogromne problemy. Miał olbrzymi udział przy trzech bramkach. Zaimponował przy bramce Radovicia na 5-0 wprost ośmieszając obrońcę drużyny gości.- Tadeusza Sochę. Postęp jaki Kosecki wykonał w zakończonym sezonie musi cieszyć. Oddał 3 strzały na bramkę w tym 2 celne. 3 razy faulował i raz obejrzał żółtą kartkę ale nie za faul ale za próbę wymuszenia jedenastki. Wygrał 2 pojedynki z rywalem, 2 razy dośrodkowywał, raz był na spalonym.
Miroslav Radović 8 (8.10) – Ponownie udowodnił, że powinien być wystawiany nie na skrzydle, a na pozycji „za napastnikiem”. Bardzo chciał się przełamać i zdobyć bramkę. Do rzutu karnego w związku z sugestią trybun podszedł jednak Marek Saganowski. W drugiej części meczu sztuka ta się jednak udała, po akcji Koseckiego Serb pokonał Gikiewicza. Wcześniej zanotował asystę przy golu Kucharczyka. Oddał 2 strzały na bramkę, oba były celne, jeden zakończył się golem. raz faulował, wygrał 3 pojedynki z rywalami, raz dośrodkowywał i raz był na spalonym.
Marek Saganowski 9 (9.61) – Trzy bramki zdobyte przed przerwą mówią wiele o występie Saganowskiego. Jeden z ulubieńców publiczności pokazał się z bardzo dobrej strony i wspaniale przypieczętował udany – pomimo problemów zdrowotnych – sezon. Czekamy na przedłużenie kontraktu i równie dobrą dyspozycję z zbliżającej się rundzie. Oddał 5 strzałów na bramkę, w tym 4 celne. 3 z nich zakończyły się bramkami. Raz faulował, wygrał 3 pojedynki z rywalami.
Oceny zmienników:
Bartosz Bereszyński 7 (7.75) – Świeżo upieczony reprezentant Polski w pojedynku ze Śląskiem pojawił się na murawie od początku drugiej części meczu pokazując się z naprawdę dobrej strony. W defensywie solidny i pewny, w ataku często oskrzydlający Michała Kucharczyka. Dobra gra, brakuje nieco jedynie asyst. Ale powoli, zakończona runda i tak była przełomowa w karierze Bereszyńskiego. 3 razy dośrodkowywał w pole karne, oddał jeden niecelny strzał na bramkę.
Danijel Ljuboja 6 (7.00) – Pożegnanie z kibicami Legii nie wypadło tak jak chciał Serb. Widać było olbrzymią chęć zdobycia bramki, niestety nie udało. Ljuboi należą się jednak duże brawa za to co zrobił dla warszawskiego klubu i całej naszej ligi. Takich indywidualności nasze rozgrywki potrzebują. Dziękujemy Danijel!
Michał Żewłakow (7.38) – Grał zbyt krótko. Chcemy jednak podziękować Michałowi za dwa sezony spędzone w Legii i życzyć powodzenia w nowej klubowej roli.
Graczem meczu wybraliśmy tym razem Marka Saganowskiego - wybór nie mógł być inny, choć swoich zwolenników miał również Jakub Kosecki. Wy również wskazaliście na "Sagana", a średnia ocen była bliska ideału - 9.61.
Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz ze Śląskiem:
Marek Saganowski 9.61
Jakub Kosecki 8.62
Tomasz Jodłowiec 8.51
Michał Kucharczyk 8.34
Miroslav Radović 8.10
Dusan Kuciak 8.10
Dickson Choto 8.02
Dominik Furman 7.94
Inaki Astiz 7.84
Bartosz Bereszyński 7.75
Jakub Rzeźniczak 7.55
Tomasz Brzyski 7.44
Michał Żewłakow 7.38
Danijel Ljuboja 7.00
Poczynania legionistów oceniło 1673 osoby. Dziękujemy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.