Odnowiona kontuzja Rzeźniczaka?
09.04.2013 21:29
W 20. minucie spotkania, Jakub Rzeźniczak biegł za piłką i w pewnej chwili upadł i chwycił się za nogę. Widać było, że nie jest dobrze, a po tym, kiedy obrońca już wstał, można było się domyślić, że to dla niego koniec spotkania. "Rzeźnik" przekroczył linię boczną z masażystami i od razu zszedł do szatni, a na boisku 240 sekund później zastąpił go Aleksander Jagiełło.
- Mam wrażenie, że mógł pojawić się problem z kręgosłupem, a nie z kontuzjowaną ostatnio nogą – tak jakby ból pleców, promieniował na mięsień. Nie ma jednak po co gdybać. Jutro zrobię wszystkie potrzebne badania, włącznie z rezonansem i wszyscy będziemy wiedzieli więcej - dodał "Rzeźnik", który dziś wrócił do gry po urazie, którego doznał jeszcze na zgrupowaniu w Ayia Napie.
Pod koniec stycznia, Rzeźniczak doznał kontuzji w sparingu z Beijing Guoang. Okazało się potem, że defensor zerwał mięsień dwugłowy i naderwał mięsień półścięgnisty. Zawodnik stołecznej drużyny wrócił do kadry na Puchar Polski - ale na mecz z Olimpią w Grudziądzu. Wtedy nie dostał swojej szansy, trener Jan Urban nie powołał go do 18-stki meczowej na spotkanie z Polonią. Dopiero dziś w Chorzowie, "Rzeźnik" otrzymał szansę, która tak słabo skończyła się po dwudziestu minutach...
Obrońca po meczu był jednak w dobrym humorze i wydaje się, że jest optymistą co do swojego dalszego zdrowia. - Boli mnie w tym samym miejscu co wtedy, ale odczuwam dużo mniejszy ból, niż na Cyprze, kiedy poprzednio doznałem kontuzji. Oby to nie był uraz, który wyeliminuje mnie z gry do końca rozgrywek - zakończył z nadzieją "Rzeźnik".
Na bieżąco będziemy monitorowali stan zdrowia naszego obrońcy i niezwłocznie będziemy o tym informowali.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.