Oficjalnie: Wladimer Dwaliszwili piłkarzem Legii
15.02.2013 19:35
Jan Urban chciał w Legii Wladimera Dwaliszwiliego jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Ustalono nawet warunki kontraktu, ale Ireneusz Król odkupił Polonię od Józefa Wojciechowskiego i temat upadł. Wrócił zimą, kiedy zaległości w wypłatach sięgały już czterech miesięcy. Dwaliszwili był zdecydowany na odejście, a Legia miała zabezpieczone środki na jego kontrakt. Zawodnik popełnił jednak błąd - złożył wniosek o rozwiązanie umowy z winy klubu do FIFA, a nie PZPN. Mógł zmienić klub na każdy inny, tylko nie na polski. Sprawa się rozmyła, kiedy właściciel Czarnych Koszul zobowiązał się do zapłaty zaległych pieniędzy. Podpisał porozumienie z Agatą Wantuch, reprezentującą m.in. właśnie Dwaliszwilego, że zrobi to do końca stycznia. Nie udało się dotrzymać terminu. Po tygodniu Król zakomunikował, że przesłał środki, ale wtedy wniosek o rozwiązanie umowy był już w PZPN, a Gruzin wraz z innymi piłkarzami Polonii opuścił zgrupowanie drużyny w Turcji. Dostał propozycję z Lecha Poznań, ale dla niego priorytetem było pozostanie w Warszawie.
Urban widzi Dwaliszwilego w ataku, ale to wszechstronny zawodnik. W Polonii częściej występował jako tzw. podwieszony napastnik, może grać także na skrzydle.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.