Paulina Rozbicka, Klaudia Grodzka, Klaudia Bodecka

Okazałe zwycięstwo w Książenicach

Redaktor Marek Majewski

Marek Majewski

Źródło: Legia.Net

03.10.2021 23:05

(akt. 03.10.2021 23:02)

Wysokim zwycięstwem 8:0 (3:0) zakończył się mecz szóstej kolejki IV ligi kobiet, w którym piłkarki Legia Ladies podejmowały na boisku w LTC w Książenicach zespół Ostrovii Ostrów Mazowiecka. Tym samym legionistki podtrzymały passę zwycięstw w tym sezonie i ponownie zachowały czyste konto bramkowe.

Zawodniczki Ostrovii po bardzo dobrych występach na wiosnę (m.in, wygrana z Legią 2:1), w tym sezonie po odejściu ich najlepszej piłkarki, Amelii Skowrońskiej, mocno spuściły z tonu i nie miały udanego startu. W pięciu dotychczasowych meczach zgromadziły 8 punktów (2-2-1) i zajmowały piąte miejsce w tabeli. 

Mecz podobnie jak większość spotkań w tym sezonie przebiegał pod dyktando Legia Ladies. Już w pierwszej akcji meczu Rozalia Pietrzak oddała daleki strzał spoza pola karnego, który minimalnie minął słupek bramki gości. Legionistki łatwo dochodziły do sytuacji strzeleckich i co chwila próbowały pokonać bramkarkę Ostrovii, ale brakowało precyzji i piłka mijała bramkę - Marta Chmielewska w 6 minucie, Klaudia Grodzka w 8, Amelia Przybylska w 10, czy Pietrzak w 13. W 23 minucie ponownie dalekim strzałem popisała się Pietrzak a piłka tym razem trafiła w słupek. W 26 minucie byliśmy świadkami pierwszej groźniejszej akcji Ostrovii - dośrodkowanie i strzał po rzucie wolnym z okolic połowy boiska, z którym bez problemów poradziła sobie broniąca dzisiaj w Legii Natasza Koper.

Bezpośrednio po tej akcji gości mieliśmy kluczowe dla przebiegu pierwszej połowy pięć minut w wykonaniu Legia Ladies. Najpierw w 28 minucie, po ładnej akcji Magdy Zduńczuk podanie w polu karnym otrzymała Paulina Rozbicka, której mocny strzał z bliskiej odległości obroniła jeszcze bramkarka z Ostrowii. Ale już w kolejnej akcji strzał Pietrzak został zablokowany ręką przez piłkarkę Ostrovii i sędzia podyktował rzut karny pewnie wykorzystany przez Rozbicką. Ta sama zawodniczka 4 minuty póżniej podwyższyła wynik na 2:0. Po indywidualnej akcji wywalczyła w polu karnym piłkę niepewnie wyprowadzaną przez stoperkę gości i po ograniu dwóch jej koleżanek strzeliła bramkę tuż przy słupku. Jeszcze tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę celnym strzałem w samo okienko z odległości około 20 metrów popisała się Amelia Przybylska i na przerwę nasze dziewczyny zeszły z trzybramkową przewagą.

W przerwie trener Dariusz Radko dokonał czterech zmian. Za Klaudię Bodecką, Polę Kuś oraz strzelczynie bramek Rozbicką i Przybylską weszły Maria Komala, Martyna Syperek, Patrycja Marciniak (pierwszy mecz w tym sezonie podstawowej stoperki z rundy wiosennej) oraz debiutująca w zespole seniorek, jedna z najbardziej utalentowanych zawodniczek niższych roczników Klaudia Świstek.

Świstek już bezpośrednio po rozpoczęciu miała swoją pierwszą okazję, ale mocny strzał zza linii 16 metrów minął bramkę. Za to w 47 minucie celny okazał się strzał z prawej strony pola karnego Magdaleny Zduńczyk i Legia Ladies zanotowały czwarte trafienie. Mimo zmian w składzie i pewnych roszad w ustawieniu obraz gry w drugiej połowie nie uległ zmianie. Legionistki dominowały, a piłkarkom Ostrovii bardzo rzadko udawało się przedostawać pod pole karne Legii i praktycznie miały tylko jedną groźniejszą sytuację gdy Natasza Koper zmuszona była do wysiłku. Za to nasze młode rezerwowe z linii ataku oraz Pietrzak, która przejęła w drugiej połowie rolę rozgrywającej przejawiały ogromną ochotę do gry i co chwila nękały tracące z każdą minutą siły piłkarki gości. Próbowały strzelać praktycznie z każdej pozycji, niejednokrotnie nie wykorzystując możliwości podania do lepiej ustawionej koleżanki. Ponownie kluczowa dla końcowego wyniku był ostatni kwadrans drugiej połowy. Jeszcze w 76 minucie strzał Świstek trafił w poprzeczkę, ale ta sama piłkarka w 82 minucie po indywidualnej akcji dopadła do piłki zmierzającej do linii końcowej i po ograniu obrońcy strzałem z ostrego kąta trafiła do bramki (piłka odbiła się od interwenującej bramkarki). Kolejne dwie bramki w odstępie jednej minuty zdobyła Komala. Najpierw w 84 minucie strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego zdobyła gola na 6:0, a tuż po wznowieniu i kontrze Ladies w sytuacji sam na sam strzela siódmego gola. Wynik na 8:0 ustaliła Syperek praktycznie w ostatniej akcji meczu, co było niejako nagrodą za bardzo dobrą grę w II połowie i … zmarnowanie kilku bardzo dogodnych sytuacji.

Legia Ladies po sześciu kolejkach rozgrywek (jeden mecz zaległy) mają 15 punktów i nadal przewodzą w ligowej tabeli z bilansem bramkowym 23-0. Po 15 pkt mają także FUKS Pułtusk oraz Polonia Warszawa.

W kolejnym meczu legionistki zmierzą się na wyjeździe z II drużyną KS Raszyn, która z 12 pkt zajmuje obecnie czwarte miejsce. Mecz odbędzie się 9.10 o godzinie 10:00 i będzie to następne spotkanie na szczycie o prowadzenie w tabeli rozgrywek. 


LSS Legia Ladies - Ostrovia Ostrów Mazowiecka - 8:0 (3:0)

Bramki: Rozbicka (29’ k, 32'), Przybylska (45’), Zduńczyk (47’), Świstek (82’), Komala (84’, 85’), Syperek (90’) 

Skład: Koper - Bodecka (46’ Marciniak), Zduńczyk, Żmijewska, Kuś (46’ Komala), Hajkiewicz (25’ Rachoń), Grodzka (51’ Biesiada), Chmielewska, Pietrzak, Rozbicka (46’ Świstek), Przybylska (46’ Syperek).

 

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.