Okocimski Brzesko - Legia Warszawa: Po raz pierwszy z Okocimskim
04.08.2012 08:15
Najbliższy rywal Legii w Pucharze Polski czyli Okocimski Brzesko, to beniaminek pierwszej ligi. Piwosze awansowali na zaplecze Ekstraklasy po tym jak zdominowali grupę wschodnią w drugiej klasie rozgrywkowej. Podopieczni Krzysztofa Łętochy mieli na koniec rozgrywek, aż 16 punktów przewagi nad drugim Stomilem Olsztyn. Dodatkowo OKS miał najlepszą defensywę jak i ofensywę pośród wszystkich 18 rywali. Biało-zieloni zdobyli 50 bramek tracąc przec cały sezon zaledwie 11 goli.
Ekipa sponsorowana przez miejscowy browar spokojnie się rozwijała. Nie notowała awansów co rok, jak chociażby w przeszłości Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski. Drużyna OKS-u najczęściej przeskakiwała do wyższej klasy rozgrywkowej co 4-5 sezonów. Okocimski zawsze zapoznawał się z nowymi warunkami, okopywał i atakował gdy był już na to w pełni gotowy.
Obecnie w składzie Okocimskiego jest wielu graczy z regionu. Drużyna jest mądrze budowana i rzadko dokonywana jest w niej rewolucja. U Krzysztofa Łętochy bezpieczną przystań znalazło wielu byłych piłkarzy Cracovii czy też Termalicy Niecieczy jak Tomasz Baliga czy Paweł Smółka, który był najlepszym strzelcem drużyny w drugiej lidze. Atak zespołu budowany jest według teorii, że jeden napastnik jest dobrze zbudowany, wysoki i dobrze radzi sobie w powietrznej walce, a drugi niższy, szybszy i sprytniejszy. W roli tego pierwszego występował wspomniany już Smółka, który zanotował dziewięć trafień. Tym drugim był w zależności od spotkania Tomasz Ogar (osiem goli) lub Robert Trznadel (ledwie dwie bramki) - kojarzony z Górnika Zabrze.
Drużyna jest mieszanką rutyny z młodzieńczą fantazją. W tym sezonie ten trend jest utrzymywany. Kadra ekipy została praktycznie skompletowana. Głównym rozgrywającym ma być Valentin Jeriomenko, który po testach został pozyskany ze Skry Częstochowa. 23-letni Litwin może nie strzela zbyt często bramek, ale jak sam mówi - jest od tego aby okazje stwarzać kolegom. Podobną rolę ma spełniać kupiony z Górnika Wieliczka Marcin Szałęga, który młodszym służyć ma również doświadczeniem.
Drużyna Krzysztofa Łętochy miała rozpocząć rozgrywki ligowe 5 sierpnia spotkaniem z Cracovią. PZPN uznał, że mecz Pucharu Polski jest ważniejszy od ligi, gdyż to "najbardziej prestiżowe rozgrywki w naszym kraju". Także Piwosze zamiast zmierzyć się z Pasami w drugiej klasie rozgrywkowej zmierzą się z Wojskowymi w Turnieju Tysiąca Drużyn.
Dla trenera OKS-u takie rozwiązanie jest niespodzianką, gdyż szykował się na mecz z Cracovią na obiekcie Hutnika. Piwosze mieli zmierzyć się z Legią za kilka tygodni w Brzesku. Ostatecznie Wojskowi przyjeżdzają na stadion przy Okocimskiej 5 sierpnia, aby rozegrać mecz 1/16 finału PP. Chyba nikt nie wyobraża sobie innego rozwiązania niż awans podopiecznych Jana Urbana. Niepomyślny dla nas rezultat byłby dla szokiem i porażką porównywalną do przegranej rywalizacji ze Stalą Sanok. Szkoleniowiec Legii w niedzielę da z pewnością odpocząć kilku swoim podopiecznym, którzy ostatnio wychodzili w podstawowym składzie. Powoli do gry po kontuzji wraca Ivica Vrdoljak, który w Brzesku powinien wyjść w pierwszej jedenastce. Ponieważ w rewanżu z SV Ried za czerwoną (po dwóch żółtych w Austrii) kartkę będzie musiał pauzować Jakub Wawrzyniak, trener Urban już w niedzielę może chcieć przećwiczyć wariant zastępczy.
Jak awansować? Piłkarze Okocimskiego mają na to swój sprawdzony sposób. Legia to dla nich trzecia pucharowa przeszkoda, rywalizowali już bowiem w rundach przedwstępnej, wstępnej i pierwszej. W pierwszym starciu z Resovią potrzebna im była dogrywka. W późniejszych dwóch przypadkach OKS walczył jeszcze dłużej i triumfował dopiero po rzutach karnych, jak w ostatnim spotkaniu z Polonią Bytom. - W meczu z Legią dogrywka byłaby sukcesem, a rzuty karne nawet ogromnym. Zwłaszcza że jedenastki strzelamy bardzo dobrze - uśmiecha się prezes Kwaśniak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Już teraz zapraszamy na naszą tekstową relację "na żywo" i inne materiały z Brzeska. Początek spotkania o godzinie 17.00. Potyczka prawdopodobnie nie będzie transmitowana przez żadną stację telewizyjną.
Przypuszczalne składy:
Okocimski: Kozioł - Bella, Jacek, Urbański, Wieczorek - Litwiniuk, Jeriomenko, Szałęga, Darmochwał - Zaniewski, Trznadel
Legia: Skaba - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Suler, Wawrztniak - Vrdoljak - Kucharczyk, Kopczyński, Furman, Żyro - Saganowski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.