Okuka o ewentualnych transferach
11.06.2003 05:06
<img src="img2/okuka4.jpg" border=1 align=left hspace=3 vspace=1>
Trener Legii, <b>Dargomir Okuka</b> spokojnie podchodzi do awizowanych przez prasę tematów zatrudnienia <b>Mirko Poledicy</b> i <b>Giuliano</b>. - Trochę z nimi porozmawiałem, ale te rozmowy to dopiero pierwszy krok - mówi serbski szkoleniowiec. - Poledica to dobry piłkarz, może nawet dobrze by zrobił, gdyby przyszedł grać tam, gdzie trenerem jest jego rodak. Giuliano to też dobry zawodnik, zresztą już raz sprawdził się w Legii. Obydwu widziałbym w składzie mojej drużyny - dodał szkoleniowiec Legii.
Poledica ma za sobą na razie tylko pół roku gry w Polsce - w Lechu Poznań na zasadzie wypożyczenia. Przez ten czas zrobił jednak na naszych boiskach sporą furorę i udowodnił, że jest klasowym piłkarzem. W Poznaniu zostawać jednak nie zamierza, bo szefowie Kolejarza mają kłopoty z bieżącym regulowaniem wypłat dla piłkarzy. - Na razie nic nie wiadomo - mówi Olędzki. - Poledica jest zainteresowany grą w Legii, doszliśmy do wstępnego porozumienia. We wtorek lub w środę będziemy telefonicznie rozmawiali z przedstawicielami jego klubu, Vojvodiny Nowy Sad. Na razie Poledica wraca do kraju.
Na wstępnych rozmowach skończyła się również wizyta Giuliano. Brazylijski pomocnik już spędził rok w Legii. W sezonie 2000/2001 zagrał 27 meczów ligowych, strzelił dziewięć bramek i został okrzyknięty odkryciem roku na Łazienkowskiej. Później na dwa lata wrócił do ojczyzny, a jesienią przyjechał do Łodzi i reprezentował barwy Widzewa. - Z nim jest taka sytuacja, że do końca nie wiadomo czyim jest zawodnikiem - mówi Olędzki.
Więcej wie menedżer piłkarza, Andrzej Grajewski: - Giuliano jest wolnym zawodnikiem, bo Widzew nie zapłacił za niego ani grosza. Jeśli Legia jest w stanie go zatrudnić, to nie widzę przeszkód. Trzeba ustalić, jaka jest kondycja finansowa warszawskiego klubu, a także jakie plany mają nowi właściciele - jeśli zainwestują w klub. Giuliano ma już 26 lat i musi w końcu zacząć zarabiać grą w piłkę. Bo jak do tej pory nic nie zarobił... Moim zadaniem jest znalezienie mu takiego klubu, który zapewni mu perspektywę finansową i sportową. Czy Legia może zapewnić mu przyszłość finansową? Na razie nie wiem, ile może mu zaproponować.
Giuliano już dzisiaj spotka się z Grajewskim w Hanowerze, gdzie zastanowi się nad swoją przyszłością. - Później pojedzie na zasłużony urlop do Brazylii. Stęsknił się za żoną i dzieckiem - mówi Grajewski. - Poza tym musi odpocząć od tego, co go spotkało w Widzewie. Ten klub ma zaległości w stosunku do wszystkich...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.