Okuka w Warszawie... po raz ostatni :-(
04.09.2003 09:03
Jak już wielokrotnie pisaliśmy, w piątek wraz z Partizanem Belgrad do polski przyjedzie DragomirOkuka. Będzie to jego oficjalne pożegnanie z klubem. Okuka, mimo kilku ofert z niżej notowanych serbskich klubów oraz Kataru, pozostaje bez pracy. Przyczyny ich odrzucenia Okuka wyjaśnia w wywiadzie dla Gazety Wyborczej: - Mam jeszcze ambicje. Gdy z takim klubem jak Legia osiągało się najwyższe cele, takie jak mistrzostwo kraju, to nie można zadowalać się byle czym. Spodziewam się, że może nawet do grudnia będę czekać na zagraniczną ofertę, bo w Serbii nie doczekam się niczego interesującego.
Okuka cały czas interesuje się sytuacją Legii, przeglądając strony internetowe, jak i rozmawiając telefonicznie z prezesami Zarajczykiem i Trylnikiem, a ostatnio również zadzwonił do niego obecny trener Legii Dariusz Kubicki z prośbą o opinię o Nenadzie Miskoviciu.
- Twardy, agresywny. Przydałby się Legii – tak zaopiniował bośniackiego obrońcę.
Okuka jest również bardzo miło zaskoczony nową flagą z jego wizerunkiem, która od początku sezonu wisi na płocie Żylety: - Jest mi bardzo miło. To nagroda za czas, w którym u was pracowałem. To znaczy, że kibice o mnie pamiętają. Chcę zapewnić, że i ja pamiętam kibiców.
Pełny wywiad dostępny jest na stronach Gazety Wyborczej pod tym adresem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.