Omieljańczuk już prawie jest piłkarzem Legii
23.02.2001 23:59
Siergiej Omieljańczuk już prawie jest piłkarzem Legii. Prezes Leszek Miklas dogadał się z Torpedem Mińsk w sprawie podpisania trzyletniej umowy. Za transfer definitywny warszawski klub zapłaci 220 tys. dol.
Omieljańczuk był oglądany przez trenera Franciszka Smudę w listopadzie, gdy w sparingowym meczu wystąpił w barwach stołecznego zespołu. Potem wrócił do kraju i sprawa przycichła. Kontrahenci chcieli transferu definitywnego i żądali 300 tys. dol. Legia tymczasem zamierzała gracza tylko wypożyczyć. Sprawę początkowo pilotował menedżer Henryk Loska, od pewnego czasu z Torpedem negocjował bezpośrednio klub z Łazienkowskiej. "Mieliśmy kłopot, ponieważ właścicielami Torpeda są Białorusini mieszkający w USA. Dlatego istnieją dwa ośrodki decyzyjne - jeden w Mińsku, a drugi w Ameryce. Już kilka razy wydawało się, że wszystko ustaliliśmy. Zawsze jednak coś stawało na przeszkodzie. Teraz już sprawa wydaje się być załatwiona. Najpóźniej jutro powinny dotrzeć dokumenty ustalające, że Omieljańczuk przechodzi do nas na trzy lata, na zasadzie transferu definitywnego za 220 tys. dol. Musimy się spieszyć, gdyż już 28 lutego mija termin zgłaszania zawodników do rozgrywek polskiej ekstraklasy" - oświadczył prezes Legii Leszek Miklas. "Omieljańczuk będzie wzmocnieniem. Inaczej niż przebywający w Hiszpanii z zespołem Legii reprezentant rosyjskiej młodzieżówki Jewgienij Korabliow. On nie jest lepszy od naszych piłkarzy i z niego rezygnujemy."
Autor: mac
Omieljańczuk był oglądany przez trenera Franciszka Smudę w listopadzie, gdy w sparingowym meczu wystąpił w barwach stołecznego zespołu. Potem wrócił do kraju i sprawa przycichła. Kontrahenci chcieli transferu definitywnego i żądali 300 tys. dol. Legia tymczasem zamierzała gracza tylko wypożyczyć. Sprawę początkowo pilotował menedżer Henryk Loska, od pewnego czasu z Torpedem negocjował bezpośrednio klub z Łazienkowskiej. "Mieliśmy kłopot, ponieważ właścicielami Torpeda są Białorusini mieszkający w USA. Dlatego istnieją dwa ośrodki decyzyjne - jeden w Mińsku, a drugi w Ameryce. Już kilka razy wydawało się, że wszystko ustaliliśmy. Zawsze jednak coś stawało na przeszkodzie. Teraz już sprawa wydaje się być załatwiona. Najpóźniej jutro powinny dotrzeć dokumenty ustalające, że Omieljańczuk przechodzi do nas na trzy lata, na zasadzie transferu definitywnego za 220 tys. dol. Musimy się spieszyć, gdyż już 28 lutego mija termin zgłaszania zawodników do rozgrywek polskiej ekstraklasy" - oświadczył prezes Legii Leszek Miklas. "Omieljańczuk będzie wzmocnieniem. Inaczej niż przebywający w Hiszpanii z zespołem Legii reprezentant rosyjskiej młodzieżówki Jewgienij Korabliow. On nie jest lepszy od naszych piłkarzy i z niego rezygnujemy."
Autor: mac
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.