Operacja "Ried" rozpoczęta
06.08.2012 12:57
Sztab szkoleniowy podzielił drużynę na trzy części. W pierwszej znaleźli się zawodnicy, którzy w Brzesku rozegrali przynajmniej połowę meczu. Po chwili rozbiegania zarządzono niespełna półgodzinnego "dziadka”, a zajęcia zakończyło intensywne rozciąganie. Druga część zespołu udała się wtedy na ćwiczenie taktyczne, które przygotował Jacek Magiera.
Trenerzy skoncentrowali się na wyprowadzaniu akcji skrzydłem i jej późniejszym, dokładnym wykończeniu. Właśnie tego zabrakło w Ried, gdy w doliczonym czasie Marek Saganowski miał dwie dobre okazje do zdobycia bramki. Dickson Choto do spółki z Rafałem Wolskim nieco dłużej biegali wokół boiska. Później, już pod opieką pana Lucjana Brychczego, rekonwalescenci szlifowali krótkie podania. - To ma być w tempie, panowie – nawoływał legijny nestor.
Zajęcia zakończyła gra na małym boisku. Legioniści stosowali wymienność pozycji, starali się też oddawać strzały z każdej możliwej pozycji. Najczęściej bramkarza niepokoił dobrze dysponowany Jakub Kosecki, ale najładniejszym uderzeniem popisał się Marcin Bochenek. 21-letni boczny obrońca znajdując się z prawej strony boiska, pięknie skontrował lecącą w jego kierunku piłkę, która pom chwili wpadła w samo okienko.
Po treningu trener Urban przez kilka minut rozmawiał z Miroslavem Radoviciem i Danijelem Ljuboją. – O czym? O czwartkowym meczu – odpowiedział szkoleniowiec, kiedy zagadnęliśmy go o temat tej pogawędki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.