Opinie legionistów o losowaniu
02.07.2008 08:06
- Losowanie od strony logistycznej jest dobre, ponieważ Białoruś znajduje się blisko Polski. Udało się uniknąć dalekiego i niewygodnego lotu do Azerbejdżanu, Kazachstanu czy Armenii. Od strony sportowej trafiliśmy niewątpliwie na silnego rywala, który moim zdaniem był najtrudniejszy ze wszystkich możliwych. W drużynie FK Gomel kariery rozpoczynało wielu piłkarzy dzisiaj reprezentujących Białoruś i grających w silnych ligach, takich jak rosyjska, bułgarska czy ukraińska - twierdzi wiceprezes i dyrektor sportowy Legii <b>Mirosław Trzeciak.</b>
- Dzisiaj w Europie nie ma już słabeuszy, ale jesteśmy faworytem. Białorusini umieją grać w piłkę, jednak nie oczekuję innego wyniku niż nasza wygrana i awans - zapewnia Jakub Wawrzyniak, lewy obrońca Legii i reprezentacji Polski.
– Jesteśmy faworytami, ale nie możemy lekceważyć rywala. Białoruskie drużyny są w trakcie sezonu. Przekonała się o tym niedawno Cracovia, która przegrała w Pucharze Intertoto z Szachtiorem Soligorsk – przestrzega Jacek Magiera, asystent trenera Jana Urbana. – To mocna drużyna. W ubiegłym roku do końca walczyła o mistrzostwo Białorusi. Teraz radzi sobie trochę słabiej, ale nikogo nie wolno lekceważyć – dodaje kierownik drużyny Ireneusz Zawadzki.
– Oczywiście jesteśmy faworytami, ale podejdziemy mocno skoncentrowani. Nie może powtórzyć się wpadka z Wilna – podkreśla kapitan Legii Aleksandar Vuković.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.