Domyślne zdjęcie Legia.Net

Opinie przed sobotnim meczem

Adam Dawidziuk

Źródło:

15.04.2004 16:04

(akt. 10.01.2019 16:01)

Do meczu Legii w Krakowie z Wisłą pozostały dwa dni. Czy osłabiony przez kontuzje czołowych graczy nasz zespół będzie w stanie wywieźć korzystny rezultat z gorącego terenu przy ul. Reymonta? Przekonamy się w sobotę. Na razie oddajemy głos fachowcom, piłkarzom, trenerom i działaczom, którzy wypowiadają się o szansach obu zespołów. Kto wygra? Jakie są słabe punkty obu drużyn? Odpowiedzi na te pytania w dalszej części tej informacji.
Jakie są słabe punkty Wisły i Legii?
Mariusz Piekarski: – Defensywa krakowian nie tworzy monolitu, choć bardzo ciekawym zawodnikiem jest Mijailovic. Uważam, że błędem jest, iż Wisła gra czwórką obrońców w linii. Przy szybkich, ruchliwych napastnikach Legii oraz świetnych, prostopadłych podaniach Vukovica może to zakończyç się dla gospodarzy fatalnie. Obecnie Legia nie ma słabych punktów i jest lepszym zespołem od Wisły. W sumie stawiam na remis, ale z delikatnym wskazaniem na drużynę gości. Jarosław Bieniuk (piłkarz Amiki Wronki): – Najsłabszym punktem Wisły jest obecnie... forma. Mistrzowie Polski wpadli w dołek i znajdują się w słabszej dyspozycji. W meczu z nami w ostatniej chwili uciekli spod gilotyny, ale już w Płocku również rzutem na taśmę zdołali uratować tylko remis. Chociaż, z drugiej strony – przecież nie można ciągle grać słabo... Największym problemem Legii są kontuzje, co wynika z posiadania bardzo krótkiej ławki rezerwowych. Nie ma zawodnika, który potrafiłby zastąpić Marka Saganowskiego. Jego nieobecność będzie ogromnym osłabieniem dla warszawskiego zespołu. Waldemar Fornalik (były trener Górnika Zabrze): – U wiślaków szwankuje zgranie i zrozumienie w defensywie. Z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej, co jednak ciàgle nie znaczy, że dobrze. Kontuzje Jarzębowskiego oraz Saganowskiego to duży kłopot dla trenera Dariusza Kubickiego i zarazem powód do smutku. Legia jest silna w każdej formacji, ale ma słabą ławkę rezerwowych. Dlatego brak Saganowskiego to będzie bardzo poważny ubytek. Bogusław Kaczmarek (trener): W Wiśle brak zgrania, szczególnie w grze obronnej, brak kogoś klasy Jacka Zielińskiego lub Kazimierza Moskala. W Legii najsłabszym ogniwem wydaje się Dickson Choto, przegrywa pojedynki główkowe, mimo znakomitych warunków fizycznych. Edward Klejndinst (trener): Wisła będzie miała największe trudności z presją psychiczną – musi udźwignąć ciężar tego meczu, bo jest faworytem i liderem, a Legia nie ma nic do stracenia. Największym mankamentem Legii jest krótka ławka rezerwowych. Piotr Reiss (Lech Poznań): Defensywa Wisły popełnia błędy i Kubicki znajdzie sposób, jak przeprowadzić legionistów pod bramkę gospodarzy. Czułymi punktami Legii będą skrzydła. Warszawiacy będą na każdej stronie zmuszeni graç jednym zawodnikiem przeciwko dwóm krakowianom. Andrzej Czyżniewski (były sędzia i trener bramkarzy): Gra defensywna jest największym mankamentem Wisły, dlatego zespół ten stara się dużo atakować. Kłopotem Legii sa skrajni pomocnicy, bo Kiełbowicz jest kontuzjowany, a Wróblewski wciąż chyba nie spennia oczekiwań Kubickiego. Sylwester Czereszewski (Górnik Łęczna): - Wiślacy tracą dużo goli i znaczy to, że to gra obronna całego zespołu jest najsłabsza. Straty trzech bramek z Legią nie da się odrobić. LegioniÊci mają zbyt krótką ławkę rezerwowych i dysponują w zasadzie dwoma napastnikami.
Kto wygra w sobotę?
Robert Gadocha (były piłkarz Legii): – Legia, ponieważ w tym zespole wszystko jest poukładane i panuje lepsza atmosfera. Antoni Szymanowski (były piłkarz Wisły): – Wisła, ponieważ ten mecz będzie dla niej kluczem do zdobycia tytułu mistrza Polski. Jan Pieszko (były piłkarz Legii): – Legia, ponieważ gra lepiej w ofensywie, a defensywa Wisły prezentuje słaby poziom. Zbigniew Boniek (były selekcjoner): – 1:1. Większe szanse ma Wisła, ale... tylko w teorii. Legia jest świetnie przygotowana. Kazimierz Kmiecik (były piłkarz Wisły): – Wisła, ponieważ posiada pół reprezentacji w swoim zespole. To mówi o jej sile. Wojciech Kowalczyk (były piłkarz Legii): – 0:0. Legia bramki nie straci, ale bez „Sagana” nie strzeli, fart „Włodara” musi się skończyć. Radosław Majdan (Wisła Kraków): – Wisła, ponieważ ma lepszych zawodników. Grzegorz Szamotulski (Amica Wronki): – Legia, ponieważ jest mocniejszym zespołem i gra ładniejszy dla oka futbol. Roman Kosecki: – Legia, ponieważ od zawsze kibicuje tej drużynie, a passa Wisły musi się kiedyś skończyć. Kazimierz Górski: – Wisła, ponieważ gra u siebie, a sędziowie zawsze patrzą na gospodarzy łaskawszym okiem.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.