Orły wracaja w niedzielę.
13.06.2002 23:06
Pomiędzy godziną 17.00 i 19.00 na lotnisku Okęcie spodziewany jest samolot prezydencki , na pokładzie którego powracac będą piłkarze polskiej reprezentacji, uczestniczący w mistrzostwach świata. Start w imprezie tej rangi należy uznać za nieudany i po przylocie okaże się ilu kibiców będzie chciało przywitać wracających z Korei podopiecznych trenera Jerzego Engela.
Piłkarska reprezentacja Polski po nieudanym występie w finałach mistrzostw świata wróci do kraju w niedzielę. Lądowanie w Warszawie spodziewane jest we wczesnych godzinach wieczornych.
Podobnie jak przylot do Korei Płd., tak i powrót do Polski będzie odbywał się samolotem prezydenckim, wyczarterowanym specjalnie na tę okazję. Przewiduje się, że po drodze będzie jedno międzylądowanie, w Nowosybirsku.
Polscy piłkarze Daejeon pożegnają w niedzielę po śniadaniu. Autokarem zostaną zawiezieni na lotnisko w Incheon koło Seulu, a stamtąd w godzinach południowych wylecą bezpośrednio do Warszawy. Lot do Korei trwał około 12 godzin, podobnie ma być tym razem. Zatem Polacy na lotnisku Okęcie spodziewani są między godziną 17.00 a 19.00 czasu polskiego.
"Tym razem samolot będzie już nieco lżejszy - przyznał Władysław Puchalski, zajmujący się stroną organizacyjną pobytu polskich piłkarzy w Korei Płd. - nie będzie już materiałów promocyjnych, które ważyły kilkaset kilo, nie będzie także ważącego ponad tonę jedzenia, które przywieźliśmy ze sobą."
Ośrodek Samsunga w Daejeon nie będzie rościł sobie żadnych pretensji finansowych z powodu tak wczesnego wyjazdu Polaków. "Przed przylotem zawarliśmy z ośrodkiem kontrakt, który przewidywał wszystkie opcje, zarówno wylot po pierwszej rundzie, jak i po drugiej i po następnych. Koreańczycy przygotowani byli na wszystko, zatem nie ma żadnego problemu" - wyjaśnił Puchalski.
Źródło: PAP
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.