Osłabiona Legia, ale RKS też

W środę z RKSem legioniści zagrają w mocno osłabionym składzie. Jak podaje PAP trenerzy Legii, Okuka i Kubicki nie będą mogli skorzystać aż z ośmiu zawodników. Przede wszystkim na zgrupowanie reprezentacji Polski wyjechali Jacek Zieliński, Bartosz Karwan, Cezary Kucharski i Maciej Murawski. Bardzo dobre występy w Legii Sergieja Omelijańczuka spowodowały, że został powołany do kadry Białorusi. Natomiast kłopoty zdrowotne wykluczają grę Sylwestra Czereszewskiego, Jacka Magiery i Tomasza Jarzębowskiego, który pojechał do Niemiec do doktora Volkera Fassa na konsultacje w sprawie kontuzjowanego kolana. Zdecydowanym faworytem konfrontacji są mistrzowie Polski, ale drugi trener stołecznego klubu, Dariusz Kubicki, przestrzega w rozmowie z PAP przed zbytnią pewnością. - Na papierze jesteśmy faworytem, ale Radomsko też było zdecydowanym kandydatem do pozostania w ekstraklasie, a tymczasem przegrali w barażach z Garbarnią Szczakowianką. Nie tak łatwo jest wymienić ośmiu piłkarzy. Uważam jednak, że w ostatnich zespół bardzo mocno popracował i będzie starał się wyeliminować kolejnego rywala i zagrać w finale PL. - powiedział Kubicki. W opinii Kubickiego w środowym meczu szansę dostaną zawodnicy rezerwowi, być może zaprezentuje się ktoś z drugiej drużyny prowadzonej przez Krzysztofa Gawarę. - Duże problemy kadrowe sprawiają, że szansę otrzymają zawodnicy, którzy mniej grali w kończącym się sezonie. Będą mieli okazję udowodnić swoją wartość i przydatność w zespole. Być może dokooptowany zostanie jeden, albo dwaj piłkarze z trzecioligowych rezerw - zakończył były reprezentant Polski. Jednak zdegradowany do drugiej ligi RKS Radomsko również zagra osłabiony. W radomszczańskim zespole na pewno zabraknie Zdzisława Leszczyńskiego i Dariusza Lewandowskiego, którzy będą pauzować za żółte kartki. Wątpliwy jest też udział Sławomira Wojciechowskiego, który w niedzielę zszedł z boiska narzekając na kontuzję. Zabraknie również reprezentacyjnego bramkarza Adama Matyska. Zdaniem nowego szkoleniowca Radomska, Wiesława Pisarskiego, zespół jest rozbity po spadku z ekstraklasy (porażka w dwumeczu z Garbarnią Szczakowianką Jaworzno), ale trzeba zrobić wszystko, by w środę nie doszło do blamażu. - Trzeba przyznać, że my nie mamy zbyt wielu rezerwowych, ale trzeba przecież dać im szansę - powiedział PAP Pisarski. W Radomsku piłkarze Legii wspierać będzie około 500-osobowa grupa kibiców. - Otrzymaliśmy od Radomska pół tysiąca biletów dla naszych fanów. Są one sprzedawane w sklepie z pamiątkami klubowymi przy bramie głównej stadionu - powiedział PAP rzecznik prasowy Legii, Piotr Strejlau.