Osłabiony Martins, chory Johansson

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

06.08.2021 09:30

(akt. 06.08.2021 09:31)

Pięć minut przed końcem meczu z Dinamem w Zagrzebiu Andre Martins poprosił o zmianę. -Powiedziałem, że nie ma zmiany i musi grać do końca – opowiadał po spotkaniu trener Czesław Michniewicz. Portugalczyk walczył do ostatniego gwizdka, a po nim usiadł na murawie i głęboko oddychał, łapał powietrze, był potwornie zmęczony. Nie miał siły wstać, pomagali mu koledzy.

Następnego dnia Andre Martins czuł się słabo – nie spał w nocy, wymiotował, był osłabiony. W czwartek miał wolne, podobnie będzie w piątek. Do treningów powróci w sobotę, wszyscy mają nadzieję, że do tego czasu wydobrzeje i się zregeneruje. Ale ta sytuacja tylko pokazuje, że na tej pozycji konieczne jest wzmocnienie. Nawet jeśli Martinsa w ligowych meczach zastąpi Jakub Kisiel, to zmiennika potrzebuje również Bartosz Slisz.

Na początku tygodnia do zajęć indywidualnych powrócił Mattias Johansson i pod koniec tygodnia miał być gotowy do pracy z zespołem. Niestety Szwedowi przyplątała się choroba – angina ropna lub też mononukleoza mająca często podobne objawy. Zawodnik będzie musiał posiedzieć w domu i się wykurować.

Luquinhas w meczu w Radomiu uszkodził więzadło w kciuku, w Zagrzebiu grał mając usztywnioną dłoń. Teraz przejdzie dokładną diagnostykę, będzie poddany leczeniu i rehabilitacji. Ale jego występ w meczu rewanżowym nie jest zagrożony. 

Polecamy

Komentarze (131)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.