Ostrowski: Kibole chcą coś pokazać
07.12.2009 09:15
W piątek w Lubinie na Dialog Arena zasiadła spora grupa kibiców Legii, choć w Warszawie nie sprzedano ani jednej wejściówki. - Kibolom chodzi o to, aby pokazać, że to od nich zależy, kto wejdzie na stadion i jakie transparenty się pojawią na trybunach. Nie wierzę, że wszyscy kibice Legii przekazali Zagłębiu wszystkie dane wymagane przez ustawę oraz że klub zdążył wyłapać ukaranych zakazami stadionowymi. Jeśli ktoś miał wejść na trybuny, dostał się tam - mówi <strong>Jarosław Ostrowski</strong> z zarządu Legii.
- Była koncepcja, aby nie wpuścić fanów z Warszawy. Gdyby przyjechali autobusami, można byłoby uznać, że są zorganizowani. Ale przyjechali osobowymi samochodami, zaparkowali na parkingu, stanęli w kolejce po bilety. Szef bezpieczeństwa klubu nakazał zarejestrowanie ich w naszej bazie. Każdemu zrobiono zdjęcie i spisano PESEL, zeskanowano dowód osobisty. W sumie było 361 osób, więc trochę to trwało. Dopiero po tej procedurze sprzedano bilety - mówi prezes Zagłębia Jerzy Koziński.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.