Domyślne zdjęcie Legia.Net

Oświadczenie Nieznanych Sprawców

Marcin Szymczyk

Źródło:

26.09.2005 16:04

(akt. 27.12.2018 14:25)

Pragniemy poinformować, że mecz derbowy był ostatnim, na którym przygotowaliśmy oprawę. Decyzja nasza dotyczy spotkań rozgrywanych na Łazienkowskiej. Naszą działalność będziemy kontynuować jedynie na meczach wyjazdowych oraz (być może) na spotkaniach rozgrywanych przez poszczególne sekcje CWKS-u (piłka nożna, hokej, siatkówka, koszykówka).
Na naszą decyzję złożyło się kilka czynników: Działalność KP Legia Warszawa, prowadząca do całkowitego wyeliminowania środków pirotechnicznych z naszych prezentacji, będącymi ich podstawą, bez której ciężko wyobrazić sobie oprawy meczowe na przyzwoitym poziomie. Decyzja ta dziwi tym bardziej, że zarówno wszyscy sponsorzy Orange Ekstraklasy, jak i ogólnopolska prasa propagują mecze Legii za pomocą zdjęć z pokazami pirotechniczymi, często nawet nagradzając za nie fanów. Dla wielu kibiców to właśnie atmosfera przy Łazienkowskiej jest głównym magnesem do przyjścia na stadion, a nie obejrzenie po raz kolejny marnej gry piłkarzy. Eliminowanie pirotechniki z naszych opraw uznajemy za złą wolę Klubu, który wcześniej przymykał oko na ten element oprawy. Co więcej, dyrektor Dziewulski namawiał nas swego czasu do ukończenia specjalnego szkolenia pirotechnicznego, dzięki któremu wszystko odbywałoby się zgodnie z przepisami PZPN. Po majowej potyczce z Lechem Poznań na prośbę Klubu, zaprzestaliśmy używania pirotechniki, liczyliśmy jednak na porozumienie w tej kwestii przed tak ważnym spotkaniem jak niedawne 45 Derby Warszawy. W zamian Klub wydał oświadczenie informujące o dożywotnich zakazach stadionowych dla dwóch członków naszej grupy, na podstawie wydarzeń z wyżej wymienionego meczu z Lechem! Działanie to (według nas zupełnie bezpodstawne) zostało przeprowadzone bez obecności oskarżonych. Nie dano im prawa do obrony, czy chociażby zapoznania się z materiałem dowodowym. Osoby, w które uderzono oraz termin nałożenia zakazów wybrano w naszym przekonaniu celowo te działania zarządu odbieramy jako prowokację i chęć zniszczenia zorganizowanego ruchu kibicowskiego na Legii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.