Domyślne zdjęcie Legia.Net

Oświadczenie SKLW na temat zakazów wyjazdowych

Redakcja

Źródło:

14.11.2005 23:04

(akt. 27.12.2018 04:29)

W dniu 10.11.2005 dowiedzieliśmy się o nałożeniu na kibiców Legii Warszawa zakazu wyjazdu grup zorganizowanych na kolejne 2 mecze. W.D. PZPN uznał, że meczów: Zagłębie Lubin - Legia, Amica Wronki- Legia nie można kwalifikować jako wyjazdów indywidualnych, gdyż kibice Legii siedzieli razem i prowadzili doping. Fakt, że nikt nie prowadził przedsprzedaży biletów (które kibice indywidualnie kupowali w kasach) oraz nikt nie organizował przejazdu jest wg. działaczy PZPN nie dość, że niewystarczający do uznania wyjazdów za indywidualne, to jeszcze karygodny.
Panowie Ci uznali, że nie wykonaliśmy zakazu nałożonego na nas decyzją z dnia 13.10.2005 i do trzech meczów zakazu orzeczonego w tamtym dniu, dołożyli nam jeszcze dwa. Trudno oprzeć się wrażeniu, że jedyne co stoi za tą decyzją, jest urażona duma członków W.D., gdyż okazało się, że na miłość kibiców do Legii ich "lekarstwo" jest za słabe. Postanowili więc zwiększyć dawkę. Trudno stwierdzić, co było przyczyną zwiększenia kar dla kibiców, tym bardziej, że na ww meczach kibice Legii nie stanowili zagrożenia dla innych kibiców, policji, obiektów sportowych ani dla kogokolwiek/czegokolwiek innego. Dlatego nie rozumiemy postawy PZPN i absolutnie się z nią nie zgadzamy. Kuriozalnym wydaje się fakt wszczęcia przeciwko Zagłębiu Lubin i Amice Wronki postępowania dyscyplinarnego, gdyż oba te kluby pozwoliły na zajęcie przez nas osobnych sektorów (nie były to jednak sektory przeznaczone dla gości). Trudno oprzeć się wrażeniu, że W.D. PZPN w swych decyzjach prezentuje postawę schizofreniczną. Z jednej strony każe stawiać klatki dla przyjezdnych, tłumacząc to koniecznością zachowania bezpieczeństwa, z drugiej kiedy pojawiają się pojedynczy kibice (w naszym przypadku suma wynosiła około 200 na każdym meczu) drużyny przeciwnej, kluby nie mogą skorzystać z tych sektorów, zamkniętych decyzją działaczy związkowych. Dla zapewnienia porządku i bezpieczeństwa zezwalają, aby kibice gości usiedli w jednym miejscu. W.D. PZPN uznaje to za naganne i chce te kluby ukarać. Za co?! Za to, że ktoś tam naprawdę myśli o bezpieczeństwie widzów? My wiemy, że najlepsi kibice w Polsce od lat są solą w oku PZPN-u, gdyż nigdy nie daliśmy się zmanipulować. Najnowszy zakaz traktujemy jako działania dyktatorskie, niemające nic wspólnego z istniejącym porządkiem prawnym w Polsce. Ostatnim meczem zakazu uznajemy spotkanie PP z Hetmanem Zamość. Nie godzimy się na próby łamania przez działaczy PZPN naszych praw gwarantowanych przez konstytucję. Mamy prawo poruszać się po całym kraju, mamy prawo nosić barwy naszego klubu i wspierać jego graczy dopingiem. Jeżeli PZPN lub obecnie zarządzająca rozgrywkami ligowymi spółka Ekstraklasa SA bez powodu będą nam tego zabraniać, rozpatrzymy możliwość wystąpienia do sądów powszechnych, z prośbą o ochronę naszych, gwarantowanych przez konstytucję praw. W imieniu kibiców Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa Sekcja Sympatyków

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.