Ouattara coraz bliżej Legii
09.01.2010 07:14
<p align="justify">Jeśli nie teraz, to najpóźniej latem Moussa Ouattara wróci do warszawskiej Legii. Na Łazienkowskiej zastanawiają się, czy negocjować teraz z Kaiserslautern, czy poczekać do czerwca, kiedy wygaśnie umowa reprezentanta Burkina Faso.<strong> </strong>Teraz Ouattara wyjechał na Puchar Narodów Afryki, ale jest w stałym kontakcie z Markiem Jóźwiakiem, szefem skautingu Legii. </p>
Ouattara zdobył z Legią mistrzostwo Polski w 2006 roku, a następnie uciekł do Kaiserslautern, twierdząc, że skończyła mu się umowa. Ostatecznie po dwóch latach Legia otrzymała 300 tys. euro rekompensaty. Do rozpoczęcia obecnego sezonu miał pewne miejsce w drużynie klubowej. Ale w obecnych rozgrywkach nie gra wcale, a o przedłużeniu umowy może zapomnieć.
- Wiemy, jaka jest jego sytuacja - stwierdził tajemniczo trener Jan Urban, który w przyszłym tygodniu wróci do pracy. 10 stycznia kończy urlop dyrektor sportowy Mirosław Trzeciak. Oznacza to, że od poniedziałku będą zapadać decyzje związane z pozyskaniem nowych piłkarzy.
Jednak w stolicy wszyscy czekają przede wszystkim na odpowiedź Jana Muchy. Słowak dostał świetną propozycję nowego kontraktu, najwyższego w historii stołecznej drużyny (ponad 350 tys. euro rocznie, czyli ok. 1,44 mln zł), ale zwleka z podjęciem decyzji. Wszystko dlatego, że ma propozycje z dwóch klubów angielskich (jednym z nich jest prawdopodobnie Stoke City), a gra na Wyspach jest jego marzeniem.
- Siedzę i myślę, zobaczymy - stwierdził wczoraj. - Nie mogę powiedzieć nic więcej, swoją decyzję ogłoszę do 14 stycznia - dodał.
Mucha ma też oferty z Turcji i Niemiec. Ta z francuskiego Le Mans jest już nieaktualna.
- Wiemy, jaka jest jego sytuacja - stwierdził tajemniczo trener Jan Urban, który w przyszłym tygodniu wróci do pracy. 10 stycznia kończy urlop dyrektor sportowy Mirosław Trzeciak. Oznacza to, że od poniedziałku będą zapadać decyzje związane z pozyskaniem nowych piłkarzy.
Jednak w stolicy wszyscy czekają przede wszystkim na odpowiedź Jana Muchy. Słowak dostał świetną propozycję nowego kontraktu, najwyższego w historii stołecznej drużyny (ponad 350 tys. euro rocznie, czyli ok. 1,44 mln zł), ale zwleka z podjęciem decyzji. Wszystko dlatego, że ma propozycje z dwóch klubów angielskich (jednym z nich jest prawdopodobnie Stoke City), a gra na Wyspach jest jego marzeniem.
- Siedzę i myślę, zobaczymy - stwierdził wczoraj. - Nie mogę powiedzieć nic więcej, swoją decyzję ogłoszę do 14 stycznia - dodał.
Mucha ma też oferty z Turcji i Niemiec. Ta z francuskiego Le Mans jest już nieaktualna.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.