Patryk Sokołowski radość
fot. Jan Szurek

Patryk Sokołowski: Finał Pucharu Polski? Możliwe, że to mecz sezonu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: TVP Sport, sport.tvp.pl

01.05.2023 15:00

(akt. 01.05.2023 15:03)

– Byłem bliski posmakowania gry na PGE Narodowym będąc w Piaście Gliwice, ale w półfinale odpadliśmy z Arką Gdynia. Żałowałem tego, ale teraz znów pojawia się taka okazja. Zdobycie trofeum byłoby czymś specjalnym. Puchar Polski będzie czymś dużym dla mnie, ale i dla całej Legii – mówił w rozmowie z TVP Sport środkowy pomocnik "Wojskowych", Patryk Sokołowski.

 Gra na PGE Narodowym wydaje się wyjątkowym wrażeniem. Szczególnie, gdy tak wielu kibiców Legii pojawi się na trybunach. Jestem przekonany, że atmosfera będzie wyjątkowa i zrobi to wrażenie na wszystkich. W pamięci zapadła mi rywalizacja z Widzewem w rundzie wiosennej. To było świetne przeżycie, by z takim rywalem wystąpić przy pełnych trybunach. Fajnie byłoby pojawić się na murawie w trakcie walki o trofeum i powtórzyć takie doświadczenia.

– Mecz o stawkę z Rakowem przysłaniał myśli o lidze? Nie sądzę, że można skorzystać z takiej tezy. Skupialiśmy się przez długi czas na gonieniu Rakowa. Ostatnie potknięcia, a zwłaszcza porażka z Wartą Poznań sprawiły, że trzeba przyznać, że trudno już będzie o ściganie przeciwników. Zanosi się na to, że finał z częstochowianami stanie się dla nas meczem sezonu.

– Raków ma to do siebie, że jest niezwykle skuteczny w teoretycznie prostych kwestiach, jak utrzymywanie odpowiedniego ustawienia. Mają to opanowane i od wielu lat pracują nad tym z tym samym trenerem. To daje efekty w postaci liczby czystych kont czy straconych bramek. Częstochowianie są przez to nieco bardziej czytelni, ale dochodzi też kwestia przeciwnika, którym we wtorek będzie Legia. Możemy to wszystko wykorzystać tak, jak w poprzednim meczu, kiedy wygraliśmy 3:1. Nie chcemy oddawać pola, a doświadczenia z ostatniej rywalizacji przy Łazienkowskiej mogą napawać nas pewnością siebie.

– Nie chcę zbyt wiele zdradzać, choć stawiam, że obie drużyny skupią się przede wszystkim na konsekwencji i pokazaniu tego, do czego w ostatnich miesiącach przyzwyczaiły kibiców. Sądzę, że pozostanie kwestia konkretnych niuansów taktycznych oraz wykorzystania dyspozycji dnia. Na pewno każdy będzie maksymalnie skupiony.

– Wszyscy skupiamy się na tym, by jak najwięcej ugrać w tym sezonie. Mam w kontrakcie opcję przedłużenia, z której klub może skorzystać, choć nie musi. Pewnie usiądziemy do rozmów z trenerem i działem sportu. Na razie skupiam się na odpowiednim finiszu, a co będzie dalej? Zobaczymy po ostatnim meczu.

Całą rozmowę z Patrykiem Sokołowskim można przeczytać na sport.tvp.pl.

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.