Paweł Stolarski

Paweł Stolarski: Wypadek przy pracy

Redaktor Piotr KamienieckiRedaktor Maciej Ziółkowski

Piotr Kamieniecki, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

18.09.2019 20:56

(akt. 18.09.2019 23:42)

- Tak naprawdę Wisła niczym szczególnym nas nie zaskoczyła. Tracimy gola po rzucie wolnym, ale mecz trwa 90 minut.  Pomimo zwycięstwa gospodarzy, stworzyliśmy sobie parę stuprocentowych okazji i w takim wypadku musimy je wykorzystywać - powiedział po spotkaniu z płocczanami Paweł Stolarski, obrońca Legii.

- Wisła z biegiem czasu zaczęła się cofać. Próbowaliśmy rozgrywać akcje do boku. Nie jest łatwo przedostać się w pole karne, gdy rywal stanie w okolicach „szesnastki” czy 25. metra. Chcieliśmy szukać przestrzeni, żeby znaleźć kluczowe podanie.

- Sami po sobie widzieliśmy, że nie było w tym meczu takiego tempa, jakiego byśmy sobie życzyli. W niektórych momentach zbyt długo przytrzymywaliśmy piłkę. Nie było szybkości, ostatecznej, dokładniejszej decyzji. Na początku meczu miejscowi popełniali błędy, dając nam „prezenty” pod swoją bramką. Brakowało nam ostatniego podania.

- To zdecydowanie wypadek przy pracy. Musimy skupić się teraz po prostu na Cracovii. Czy będzie to dla mnie szczególne spotkanie, patrząc na historię? Nie, podejdę do niego jak do każdego kolejnego spotkania. Najważniejsze jest dobro drużyny i trzy punkty.

Polecamy

Komentarze (27)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.