Paweł Wszołek: Mieliśmy coś do udowodnienia
08.12.2024 20:55
Jeśli odpowiadać rywalom, to w taki sposób – na wyniki Rakowa, Lecha i Jagiellonii, Legia odpowiada zasłużonym zwycięstwem?
– Tak jak Pan powiedział – mieliśmy coś do udowodnienia, przede wszystkim sobie, ale także naszym kibicom. Po ostatniej stracie punktów w Mielcu, byliśmy skoncentrowani przez cały mecz i zasłużenie wygraliśmy 3:0. Wynik mógłby być wyższy, lecz najważniejsze są trzy punkty. Odrobiliśmy część strat, ale jesteśmy Legią i musimy się skupiać na sobie, a nie patrzeć, jak grają przeciwnicy. Musimy wygrywać nasze mecze, bo tylko w ten sposób możemy wskoczyć na pierwsze miejsce. To będzie kluczowe na wiosnę. Skupmy się na sobie, mamy jakość, by wygrywać spotkania seriami – do tego musimy dążyć.
Pewnie trener coś tam ponarzeka na drugą połowę, bo zdarzały się błędy.
– Nie mnie to oceniać. Na pewno będziemy mieli analizę pomeczową. Najważniejsze jest 3:0 i czyste konto. Chciałem pochwalić Gabriela Kobylaka, który po raz kolejny zachował czyste konto i pokazał jakość. Cieszę się z tego powodu. Są elementy do poprawy, ale zwycięzców, którzy wygrywają 3:0, się nie sądzi. Teraz musimy się zregenerować, bo w czwartek czeka nas bardzo ważne spotkanie.
Jeszcze dwa mecze w tym roku, oba w Lidze Konferencji, która na razie układa się dla was perfekcyjnie. Czy wyglądacie przerwy, podczas której będziecie mogli odpocząć?
– Jeszcze jest praca do wykonania. Mamy dwa kluczowe spotkania, które chcemy wygrać. W najbliższy czwartek gramy z Lugano u siebie i musimy potwierdzić naszą dobrą formę w Europie. Nikt nie myśli o urlopie – urlop będzie za ok. 10 dni. Teraz musimy wykonać pracę, a potem przyjdzie czas na regenerację.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.