Paweł Wszołek: W czwartek najważniejszy mecz sezonu

Naprawdę dobrze byłoby, przede wszystkim dla was piłkarze, by awansować do tej LE, bo inaczej może paru z was będzie może musiało szukać sobie nowego klubu w razie odpadnięcia Legii po raz czwarty z rzędu w eliminacjach.

"najważniejszy mecz sezonu, który zdecyduje o awansie do Ligi Europy"
Zróbcie ten awans!

Będzie ciężko ale damy radę

Nie sposób sie nie zgodzić że najważniejszy.

Byłoby łatwiej gdybyście próbowali strzelać z dystansu i mieli dokładniejsze dośrodkowania.

"Mamy z czego wyciągać wnioski i mam nadzieję, że poprawimy to w kolejnym meczu - zakończył"

Gdyby oni po kazdym meczu faktycznie wyciagali wnioski to bysmy grali w LM...
Ta formulka jest mistrzowska po prostu.

Strach pomysleć gdyby Legia odpadła .Wyprzedaż zespołu raczej pewna ,zbyt wielu zawodnikom kończą się kontrakty 30.06 21 min. Stolarski ,,Remy, ,Rocha, ,Karbownik, ,Gwilia, ,Wszołek i paru starszym .

L kup stopera!!!!!!!!!!!!!!!! Kup stopera L

Patrząc na zachowanie niektórych zawodników np ta maniera pójścia na raz Jędrzejczyka czy Lewczuka albo taki naskok jakby celowy na przeciwnika zupełnie czasami bez sensu to wynik zmęczenia braku sił i wtedy człowiek podejmuje takie niby nielogiczne decyzje bo mózg mówi że należy odpocząć. Albo czy ktoś zauważyłem żeby gra cieszyła ofensywnych zawodników?! Ja widziałem raczej chęć odwalania swojej roboty i szybko do gwizdka końcowego. Valencia zupełnie nie gotowy, zarówno motorycznie jak i co do czucia gry. Karbownik jakby znalazł się z nie swojej bajki. Co do Pekharta strzelił bramkę ale fakty są takie że pomocnicy oprócz wrzutek nie wiedzą jak z nim grać bo każda inna piłka to strata. Żadna poważna drużyna nie pozwoli mu na strzały głową bo wzrost ma ale jego mobilność w polu karnym jest żadna. Wiesteska to powinien Mioduskiemu codziennie kupować czekoladki za to że jest w tym klubie bo jego poziom to dół tabeli ekstraklasy.

Legia rozegrała mecz z głową.Dwie główki.Dwie bramki.Brawo.

Najważniejszy mecz sezonu to miał być po zwycięskim meczu z Omonią. Ale trudno, trzeba teraz skupić się na Azerach.

Paweł w tobie nadzieja pociągnij doświadczeniem ekipę

Wam to nigdy nie jest łatwo.

Dryżuna się cofa - nie łatwo
Druzyna gra pressingiem - nie łatwo.

To kiedy jest łatwo?

Dobrze że do przodu i bez kontuzji. A przy okazji, przy odrobinie szczęścia w trakcie losowania mogliśmy jednak mieć ten Dundalk u siebie, tak jak się spodziewałem serduchem przeszli (w karnych) Sheriffa, szkoda bo ich piłka (prosta, przewidywalna i trochę archaiczna) bardziej nam odpowiada...

mnie przeraża styl gry w ataku pozycyjnym, piłkę rozgrywają obrońcy którzy kompletnie nie mają o tym pojęcia, 2 , 3 obrońców wymienia między sobą podania, które nic nie wnoszą do gry a reszta patrzy co się dzieje na stojąco, zero ruchu, to musi się zmienić

Liczę na awans. Musimy!!!

A widzieliście z nim wywiad w TV ? Głowa i oczy mu latały, jakby się czegoś naćpał. Nie mógł się skupić na kamerze :)

Jak bedzie w swojej optymalnej formie i prawa strona będzie działała podobnie do lewej (brakuje bardzo Vesovicia) to będą wymiatać.
Nie wiem jak Wam, ale wg mnie obrona u nas ostatnio nie działa.

trzeba mieć nadzieję, że Karabach tylko na papierze będzie mocniejszy

Wraca Wszołek, wróci forma, będzie dobrze.

Pawle Wszołku jak ja się cieszę, że grasz w Legii.

gra w w koncowce 2 polowy to był wtyd Panowie - oby tydzien wystarczyl bo karabach nas stłamsi niestety z taka gra

Walczyc trenowac Legia musi panowac :)

Chciałbym, żeby w końcu piłkarzyki zaczęli traktować każdy mecz jako najważniejszy w sezonie, a nie wybierać sobie tylko niektóre!!!