Pazdan dostanie propozycję przedłużenia kontraktu

Piątkowy Przegląd Sportowy opublikował korespondencję mailową, w której jednemu z agentów z Ameryki Południowej przedstawiano charakterystykę trzech piłkarzy: Pazdana, Artura Jędrzejczyka i Michała Kopczyńskiego, a także ewentualne kwoty, który mistrzowie Polski oczekują za karty zawodnicze wspomnianych graczy.

W przypadku Pazdana sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Od dwóch sezonów, w każdym oknie transferowym mówi się, że zawodnik chce odejść. Tak było w 2016 roku, także 12 miesięcy później, ale na dziś już takiego ciśnienia nie ma. Podobnie ze strony Legii, która już wie, że nie zarobi dużych pieniędzy na tym zawodniku. Michał ma 31 lat, nie będzie pierwszym wyborem dla innych klubów, a kwotę 1,5 mln euro (i tak niższej od klauzuli) trudno będzie osiągnąć. Stanowisko klubu jest następujące: nie zależy nam na sprzedaży Pazdana - to dzisiaj usłyszeliśmy przy Łazienkowskiej.

Wracając do wspomnianego listu, agent poprosił osoby odpowiadające za ruchy transferowe w Legii o charakterystykę piłkarzy, którzy mogą odejść w letnim oknie, a więc ją otrzymał. O temacie Pazdana już było, Kopczyński i Jędrzejczyk usłyszeli wiosną, że jeśli będą chcieli zmienić pracodawcę, to nikt nie będzie im robił problemów. Umowa prawego obrońcy obowiązuje jeszcze 2,5 roku, miał dwie oferty z Rosji, ale je odrzucił i jasno powiedział, że nie chce odchodzić. Natomiast wychowanek Legii ma ważny kontrakt do końca sezonu 2019/20, a nie jak wszędzie jest napisane, że do końca grudnia bieżącego roku. Zimą miał ofertę z Hearts, ale odrzucił ją z powodów prywatnych. Teraz temat powinien wrócić.