Pierwsze ruchy transferowe

Sporo w kwestii jego powrotu zależy od Kumbeva. Macedończyk ma jeszcze rok kontraktu, jednak wie, że w Legii już się nie przebije. - Rozglądam się za nowym klubem, ale na razie nic konkretnego nie mogę na ten temat powiedzieć - twierdzi. W styczniu był na testach w rosyjskim Andży Machaczkała, jednak Rosjanie nie zdecydowali się na transfer. W Legii rozpatrują także kandydaturę Michała Żewłakowa, któremu kończy się umowa z Olympialcosem Pireus. Oprócz wzmocnienia drużyny, byłby to świetny ruch marketingowy. Jednak kapitan reprezentacji Polski musiałby wygrać rywalizację z Dicksonem Choto lub Inakim Astizem i właśnie ten fakt może okazać się główną przeszkodą. W przyszłym tygodniu warunki nowego kontraktu ma ustalić Kiełbowicz, który zostanie w Legii na kolejny sezon. Podobnie, jak Sebastian Szałachowski, który zakończył już rozmowy i także parafuje nową umowę.