Pierwsze święta Miroslava Radovicia w Polsce
20.04.2014 09:20
- Kiedyś zawsze się jechało do domu, w każdej wolnej chwili, nie tylko na święta - by spotkań znajomych, odwiedzić stare kąty. Po założeniu rodziny, po tym jak pojawili się synowie, zmieniły się priorytety. Człowiek nie myśli juz tylko o sobie, ale o rodzinie. Przybyło też obowiązków, ale chyba się już przyzwyczaiłem. Uważam, że całkiem dobrze odnajduję się w roli ojca, radzę sobie. Choć na pewno żona ma więcej domowych obowiązków niż ja – mnie zbyt często nie ma w domu. Są mecze, treningi, wyjazdy, zgrupowania. Ale razem dajemy radę, a teraz mogę powiedzieć, że ojcostwo to świetna sprawa, zmienia spojrzenie na wiele tematów i dziedzin życia.
Święta nie będą trwały długo, już w poniedziałek o godzinie 16. legioniści mają zaplanowany trening. - Trzeba zacząć przygotowywać się do meczu z Zawiszą. Ten pierwszy mecz grupy finałowej będzie dla nas bardzo ważny. Jeśli dobrze zaczniemy, to dalej już powinno pójść. Postaramy się nikogo nie zawieść – ani siebie, ani kibiców - dodał "Radko".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.