Pierwszy oficjalny trening Donga
23.02.2010 13:52
Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj
Po zajęciach z trenerem Ryszardem Szulem zawodnicy Legii pograli w dziadka. Po twarzach piłkarzy widać, że ćwiczenia z piłkami sprawiają im sporą radość. Następnie były krótkie wymiany podań w specjalnie podobieranych szóstkach, które kończyły się dośrodkowaniem w pole karne i uderzeniem na bramkę. Po jednym z podań do efektownej przewrotki złożył się Tomasz Jarzębowski. - W ząbek czesany, ty uważaj lata i kości już nie te - uśmiechał się Tomasz Kiełbowicz.
Następnie zawodnicy zostali podzieleni na dwie drużyny - pomarańczowych i niebieskich, które rozegrały między sobą mini mecz na skróconym polu gry. W pierwszych pięciu minutach nie padły żadne gole. - Panowie gramy na małym boisku, bramki mają po piętnaście metrów i wynik jest bezbramkowy. Wstyd - mówił do swoich podopiecznych Urban. To podziałało na ambicję piłkarzy, którzy w szybkim czasie zdobyli kilka bramek. Gole dla pomarańczowych zdobyli Michał Żyro dwie i jedną Piotr Giza, zaś dla niebieskich strzelili bramki Marcin Mięciel, Maciej Iwański i Dong Fangzhuo. - Remis 3:3, kto strzeli gola ten zwycięża - oświadczył trener Legii. I tutaj zaowocowało doświadczenie, piłkę przejął "Kiełbik" i soczystym strzałem umieścił piłkę w siatce. - 4:3 dla pomarańcza - krzyknął Jose Vicuna.
Kolejny trening piłkarzy Legii zaplanowany został na środę na godzinę 11.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.