Pierwszy trening z Kelharem
10.02.2011 13:27
Po raz pierwszy na zgrupowaniu w Costa Ballena "Wojskowi" trenowali dziś razem z Dejanem Kelharem. Zajęcia rozpoczęły się kilka minut przed godziną 11 i nie uczestniczył w nich Tomasz Kiełbowicz. Doświadczony gracz bloku defensywnego zmaga się jeszcze z urazem mięśniowym i pozostał w hotelu.
Pierwsze 45 minut zajęć "Wojskowi" poświęcili niemal w całości na ćwiczenia siłowe. Nie zabrakło, popularnych za trenera Jana Urbana sztang, płotków, a także lin. W zajęcia siłowe wplecione były też lekkie sprinty i skipy. W tej fazie zajęć rolę przewodnią pełnił Paolo Terziotti, a nad wszystkim czuwał dodatkowo doktor Stanisław Machowski. - "Chini", ty się tego nie tykaj - usłyszał od legijnego medyka napastnik z Zimbabwe, podchodząc do sztangi, z którą na karku należało wykonać serię podskoków. Doktor służył również wskazówkami, korygującymi błędy innych graczy przy wykonywaniu ćwiczeń.
Następnie trener Maciej Skorża zarządził gierkę na zmniejszonym placu gry, w której głównym celem było doskonalenie gry pressingiem. Widać było, że na poprawność tego elementu piłkarskiego abecadła warszawski szkoleniowiec kładzie duży nacisk. Świadczyły o tym choćby żywiołowe reakcje na błędy podopiecznych.
Pod koniec treningu zawodnicy ćwiczyli jeszcze rozgrywanie akcji, kończonych strzałem z okolic narożników pola karnego. Jednym z ładniejszych trafień popisał się Manu, który w efektowny sposób przelobował Marijana Antolovicia. Kolejne zajęcia odbędą się popołudniu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.