Pierwszy trening
11.01.2006 01:07
Ponad godzinę biegania i 20 minut gry w piłkę – tak wyglądał pierwszy tegoroczny trening piłkarzy Legii. Punktualnie o godz. 10 piłkarze Legii wyszli wczoraj na pierwsze zajęcia. W kilkustopniowym mrozie 24 zawodników i <b>Marek Jóźwiak</b> biegali wokół kanałku Piaseczyńskiego. Co kilkanaście minut następowała krótka przerwa, podczas której piłkarze maszerowali i wykonywali ćwiczenia rozciągające mięśnie. Wszystko kontrolowali trenerzy: <b>Dariusz Wdowczyk</b>, <b>Lucjan Brychczy</b> i <b>Tomasz Strejlau<b>.
Za grupą nie nadążali dwaj bramkarze – Jan Mucha i Maciej Gostomski. Natomiast trener Wdowczyk musiał hamować zapędy Łukasza Fabiańskiego, który chciał nadawać tempo biegu. Pierwszy bramkarz Legii był mocno zdziwiony, że musiał zejść z trasy, gdy koledzy z pola pobiegli dalej. Później trener Wdowczyk podzielił grupę na dwa zespoły, które rozegrały dwudziestominutowy mecz na śniegu. – Tylko bez kontaktu – napominał piłkarzy Dariusz Wdowczyk. Nie wszyscy jednak posłuchali szkoleniowca, ostro wkraczając do akcji.
Pierwszą bramkę w tym roku zdobył Marcin Burkhardt. Ma on pokierować wiosną grą legionistów.
Była też pierwsza żółta kartka. Został nią ukarany Jan Mucha za wybicie piłki na parking (trafiła w samochód, włączył się alarm i było trochę zamieszania).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.