Piłkarski biznes nad Wisłą
05.08.2005 11:53
W ubiegłym roku Legia na mocy uchwały prezydium zarządu PZPN otrzymała 3,125 mln zł z tytułu licencji oraz praw marketingowych. Mimo to bilans całościowy Legii to 8‚4 mln strat. <b>Mariusz Walter</b> z ITI twierdzi‚ że klub ma uzyskać rentowność za dwa-trzy lata. Do tej pory nowi właściciele borykali się z 19-milionowym zadłużeniem‚ które przejęli kupując od Pol-Motu akcje Legii SSA za kwotę 4 mln 485 tys zł.
Legia‚ w ciągu roku od momentu przejęcia jej przez koncern ITI‚ uzyskała przychody ze sprzedaży w wysokości 12‚6 mln (przez dziewięć miesięcy ubiegłego roku 9‚6 mln‚ a w pierwszym kwartale tego roku 3 mln). To kwoty porównywalne z uzyskanymi w poprzednich latach (tylko raz‚ w 2002 roku udało się zarobić 20‚5 mln)‚ niemniej znacznie niższe od poniesionych kosztów‚ stąd strata w wysokości 8‚4 mln zł.
Zdaniem analityków w piłce do głosu doszli zamożni‚ myślący długofalowo inwestorzy‚ którzy – co bardzo ważne – dysponują własnymi‚ pochodzącymi z wiarygodnych źródeł pieniędzmi. Przykładem Grupa ITI‚ która liczy na zbudowanie nowego stadionu‚ przejęcie praw do użytkowania logo i uczynienie z klubu dobrze prosperującego przedsiębiorstwa‚ którym będzie się można pochwalić we własnej stacji telewizyjnej. Piłka może być dobrym biznesem także nad Wisłą‚ trzeba tylko ten biznes dopasować do realiów gospodarczych naszego kraju.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.