Domyślne zdjęcie Legia.Net

Piłkarski skrót

Redakcja

Źródło:

08.05.2001 23:59

(akt. 19.12.2018 00:20)

Zdenerwowanie zapanowało wśród kierownictwa, trenerów i działaczy drużyny pierwszej ligi piłkarskiej WKS śląsk Wrocław SSA po przegranym, w kompromitującym stylu, w niedzielę meczu z ostatnim w ligowej tabeli Orlenem Płock 0:1. Szwedzkie kluby piłkarskie przeżywają w tym roku rekordowe zainteresowanie meczami, a frekwencja na stadionach jest najwyższa od 23 lat.
Jugosłowiański Związek Piłkarski zwolnił trenera reprezentacji narodowej, Milovana Djorica. Powodem były słabe występy zespołu, a przede wszystkim niedawna porażka u siebie z Rosją 0:1 w eliminacjach mistrzostw świata.
Dwie osoby zginęły, a 284 zostały ranne w wypadku, jaki miał miejsce w niedzielę na stadionie piłkarskim w irańskim mieście Sari. 107 rannych nadal przebywa w miejscowym szpitalu. Stan kilku z nich określany jest jako ciężki.
Po zakończeniu obecnego sezonu polski piłkarz Sławomir Majak rozstanie się ze swoim dotychczasowym klubem - Hansą Rostock.
Stanisław Stachura, który w sobotę zapowiedział podanie się do dymisji, pozostanie szkoleniowcem piłkarzy Lechii Gdańsk. Jego rezygnacja nie została przyjęta.
Po sobotniej porażce piłkarzy Lechii z KS Myszków Stachura zapowiadał podanie się do dymisji. Szkoleniowiec nie widział już możliwości dalszej współpracy z zespołem. Do rezygnacji przyczyniła się słaba postawa piłkarzy w lidze oraz zachowanie kibiców, którzy podczas ostatniego pojedynku zarzucali graczom i trenerom kupczenie punktami. "Po rozmowach z Jerzym Borowczakiem postanowiłem zostać na stanowisku do końca kontraktu. Sytuacja zespołu jest bardzo zła, ale będziemy grać dalej. Nie przewiduję też większych zmian w składzie" - powiedział PAP trener Stanisław Stachura. Do pozostanie przy zespole, Stachurę namawiali tez sami zawodnicy. W środę gdańszczanie grac będą w Bytomiu z miejscową Polonią, natomiast w sobotę podejmować będą Ceramikę Opoczno. Ten drugi mecz rozgrywany będzie na stadionie Polonii Gdańsk, gdzie o wiele lepsza jest płyta boiska.
Zarząd Górnika Zabrze SSA przyjął na poniedziałkowym posiedzeniu rezygnację Józefa Dankowskiego z funkcji pierwszego trenera. Pełniącym obowiązki szkoleniowca został Marek Piotrowicz, dotychczasowy asystent Dankowskiego.
Szwedzkie kluby piłkarskie przeżywają w tym roku rekordowe zainteresowanie meczami, a frekwencja na stadionach jest najwyższa od 23 lat.
Po czterech kolejkach szwedzkiej pierwszej ligi i 26 meczach, łączna liczba widzów wyniosła 214.799, a przeciętna meczu po czterech kolejkach 8262 osób. Ostatni, kiedy po czterech meczach przeciętna wynosiła ponad osiem tysięcy, był rok 1978 - 8656, a łączna suma publiczności po czterech kolejkach była wyższa przed 28 laty.
Prezes szwedzkiego związku piłki nożnej, Lars-Ake Lagrell powiedział, że "jest to miła wiadomość, lecz i ciekawe zjawisko będące wypadkową kilku czynników. Dobre wyniki reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw świata 2002, udział szwedzkich klubów w europejskich pucharach i szwedzcy piłkarze w zagranicznych klubach". Lagrell podkreślił, że do wzrostu popularności futbolu przyczyniła się też systematyczna praca związku, która po latach daje rezultaty. Wymienił tutaj działania marketingowe związku dla promocji ekstraklasy, m.in korzystne umowy z telewizją. Szwedzkie kluby starają się również przyciągnąć publiczność na stadiony, i czynią to od kilku lat, poprzez sprzedaż atrakcyjnych cenowo sezonowych kart wstępu, rozrywki przed i w przerwach meczów oraz telebeamy pokazujące powtórki najciekawszych fragmentów spotkań. Kluby starają się też zainteresować media futbolem i przez nie kreować na gwiazdy takich zawodników jak Kennet Andersson i Henrik Larsson.
Również totalizator sportowy, w porozumieniu ze związkiem, przeznacza od lat dużą część wpływów na rozwój młodych talentów piłkarskich. Najwyższą frekwencją w tym roku może się pochwalić Malmoe FF, w którego barwach gra Ibrahimovic. Pierwszy mecz sezonu z AIK oglądało aż 17.377 widzów. 19-letni piłkarz jest już nazywany przez media "nowym Larssonem" i na drugi mecz ligi z Djurgaarden w Sztokholmie przyciągnął rekordową dla sztokholmskiego klubu liczbę 13.100 widzów. Ostatni taki przypadek wydarzył się w 1978 roku - przypominają szwedzkie gazety - kiedy legendarny Ralf Edstroem powrócił z PSV do IFK Goeteborg. Wtedy mecz IFK - Landskrona inaugurujący mistrzostwa Szwecji w 1978 r i pierwszy po latach występ w Szwecji tego piłkarza, przyciągnął na stadion Ullevi aż 23.199 widzów.
Piłkarze Widzewa Łódź, na prośbę klubu, postanowili dłużej poczekać na zaległe pieniądze. Zawodnicy zgodzili się, by termin spłaty zaległości przesunąć z 5 maja na 15 czerwca, czyli już po zakończeniu rozgrywek ligowych.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.