Piłkarze Legii po meczu z Podbeskidziem

- Udawało nam się szybko wychodzić z ich presingu i potem, przez cały mecz kontrolowaliśmy grę. Presja mistrzostwa Polski została już zdjęta i robimy swoje grając świetną piłkę. Chciałbym wreszcie strzelić bramkę, bo tego mi brakuje. Cieszę się, że mogłem wyłożył piłkę Pinto, który trafił do siatki - jestem zadowolony z tej asysty.

Tomasz Jodłowiec - Uważam, że to dobrze dla mnie, kiedy trener próbuje mnie na różnych pozycjach. Dzisiaj, wyglądało to - w mojej ocenie - całkiem nieźle. Jak będę grał częściej, to stabilizacja i jakość mojej gry będzie większa. Miałem kilka okazji do strzelenia bramki, próbowałem strzałów z dystansu. Kiedy jest szansa na trafienie z większej odległości. to podejmuję decyzję o takiej próbie. 

Aleksander Jagiełło - Legia była dzisiaj zdecydowanie lepszą drużyną, trzeba uznać jej klasę. Dzisiaj, przez większoś spotkania. po prostu biegaliśmy za piłką. Kiedy stołeczny klub prowadził tylko 1:0, to jakoś to wyglądało, mieliśmy nawet sytuacje, żeby wyrównać. Jak wrócę z wypożyczenia, to będę się starał udowodnić swoją postawą, że zasługuję na grę w pierwszym zespole Legii. Teraz jednak jestem w Podbeskidziu i razem z Kamilem Kurowskim chcemy pomóc tej drużynie w walce, o jak najwyższe miejsce w lidze. Chcemy zacząć wreszcie wygrywać spotkania, bo nie wygląda to póki co za ciekawie. 

Ivica Vrdoljak - Był nam potrzebny taki mecz, przed spotkaniem w środę, bo wiadomo, że zagramy  najważniejsze spotkanie w tym roku. Ciszę się, że udało nam się tak wysoko wygrać z Podbeskidziem. To na pewno podbudowało zespół. W Legii, każde spotkanie jest pod presją. Nie możemy sobie pozwolić na straty punktów w lidze. Musieliśmy się nauczyć grać z większym obciążeniem psychicznym. Od dzisiaj  znowu możemy wrócić do tematu Molde. Chcemy w pojedynku z Norwegami pokazać, że jesteśmy w stanie powalczyć o Ligę Mistrzów.