Piłkarze Legii przylecieli do Polski
24.05.2010 17:50
Z godzinnym opóźnieniem piłkarze Legii powrócili do Polski z turnieju Sister Cities Cup rozgrywanym w Chicago. Legioniści byli zmęczeni po długim, niemal 11-godzinnym locie, ale szczęśliwi bo dziś rozpoczęli urlopy. Potrwają one do 16 czerwca, wtedy zawodnicy będą musieli stawić się przy Łazienkowskiej. - Miałem okazję w końcu pokazać, że potrafię grać. Widzieli to trenerzy i szefowie klubu. Ja zrobiłem co mogłem i teraz udaję się do domu na Ukrainę - powiedział jeden z najlepszych zawodników turnieju bramkarz <strong>Kostiantyn Machnowskyj</strong>. Mniej szczęśliwy był <strong>Michał Żyro</strong>, który sobie nie pograł i był z tego powodu smutny.
- Nie było żadnych rozmów na temat przedłużenia kontraktu w USA. Czy zostanę w Legii? Nie wiem, zobaczymy - powiedział tajemniczo Sebastian Szałachowski. - Ja również nic nie wiem, zobaczymy co przyniesie przyszłość - odparł Tomasz Kiełbowicz. W podobnej sytuacji jest Bartłomiej Grzelak, który lekko utykając pojawił się na Okęciu.
Piłkarze z lotniska udali się do klubowego autokaru, którym pojechali na Łazienkowską. Stamtąd rozjechali się do domów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.