Piotr Giza: Jeśli chodzi o grę, to nie było tak źle
10.05.2009 20:47
- Zostały trzy kolejki i wszystko się może jeszcze zdarzyć. Wisła też nie miała zremisować z Piastem, Lech nie miał zremisować z Ruchem, a jednak zremisowali. Dopóki więc piłka w grze, to każdy ma szanse na mistrza. Jeżeli chodzi o grę to nie było tak źle. Nie rozumiem osób, które na formę patrzą tylko przez pryzmat strzelonych bramek - mówił po przegranym spotkaniu z Wisłą Kraków pomocnik Legii Warszawa, <b>Piotr Giza</b>.
W obecnej rundzie regułą stało się już, że "Gizmo" wystawiany jest na nietypowej dla siebie pozycji prawego pomocnika. - Trener mnie widzi w tym momencie na pozycji skrzydłowego. Widział, że ma sporo dobrych środkowych pomocników oraz to, że jestem w niezłej dyspozycji i chciał znaleźć mi miejsce na boisku. Gram tam, gdzie trener mi karze. Na razie nie wydaje mi się, żeby wyglądało to aż tak źle. Nie jestem, jak typowy skrzydłowy, ale tak też można grać - powiedział pomocnik "Wojskowych".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.