Piotr Kobierecki: Ciepiela ma dobre prostopadłe podania
30.11.2020 21:15
Kim jest Bartłomiej Ciepiela, jakie ma zalety i wady? O to spytaliśmy byłego już trenera rezerw i CLJ w Legii Warszawa, Piotra Kobiereckiego. – Bartek ma dobrą technikę użytkową, a jego największym boiskowym atutem są podania otwierające drogę do bramki kolegom. Dużo widzi, potrafi zagrywać dobre, prostopadłe piłki – zarówno z głębi pola jak i w obrębie pola karnego. Jest kreatywny, ale by grać na maksimum, czyli na granicy ryzyka, musi czuć zaufanie trenera. Pozycja? Wydaje się, że dla Ciepieli najlepszą pozycją jest ta podwieszona, czyli tzw. „dziesiątka”, dobrze ustawia się pomiędzy formacjami. Wady? Musi pracować nad tym, aby grać na mniejszym procencie strat. Nie jest to gracz odznaczający się jakąś specjalną motoryką czy siłą fizyczną, ale raczej szybkością myślenia na boisku.
- Droga Bartka Ciepieli jest taka, jak wielu innych zawodników. Trafił do Warszawy z Dębicy a to wiadomo, były klub Leszka Pisza czy Artura Jędrzejczyka. Przychodził jako skrzydłowy. Grał dwa sezony w juniorach, w trzecim zaczął trenować z rezerwami, zadebiutował też w dwójce. Był na wypożyczeniu w Stali Stalowej Wola. Miał tam dobre momenty, choćby w Pucharze Polski przeciwko Lechowi Poznań. Ale też kilka razy był rezerwowym. Spędziłby tam pewnie cały sezon, ale wiadomo, że wiosną wszystko do góry nogami wywróciła pandemia koronawirusa. Trochę zmężniał, ale na pewno nie jest osobą dominującą w grze w kontakcie. Poprawił szybkość operowania piłką, także wypożyczenie mu pomogło. Fajnie, że teraz ma możliwość trenowania z pierwszym zespołem. Ćwiczy z graczami coraz lepszymi i z pewnością wiele się uczy – dodał Kobierecki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.